Nie wytykaj języka

Znacie to powiedzenie i przypuszczam, że w dorosłym, dojrzałym życiu stosujecie się do zasad dobrego wychowania. Od czasu do czasu, w domowym zaciszu, warto złamać ten zakaz i wystawić język, by odkryć, jak wiele przestrzeni mieści się w naszym głosie.

Wybierz zdanie, które stanowi dla Ciebie wyzwanie artykulacyjne (jest związane z Twoją pracą, albo tekst piosenki, wystąpienia) Może to być również jakiś językowy łamaniec. 

Wypowiedz je normalnie. Obserwuj odczucia w jamie ustnej i pracę mięśni. Przyjrzyj się, ile wysiłku wkładasz w jego artykulację.
Następnie wysuń język na dolną wargę. Zwróć uwagę, by język leżał spokojnie, był szeroki, rozpłaszczony. Jak najwyraźniej potrafisz, wypowiedz wybrane zdanie raz jeszcze. Rozluźnij język, pozwól mu wrócić do jamy ustnej i powtórz zdanie po raz kolejny.
Czy widzisz, czujesz różnicę pomiędzy tym, jak wypowiadałeś je po raz pierwszy, a tym, jak artykułowałeś po raz ostatni?
Rozciągnięty języka, większa przestrzeń oddechowa i otworzenie traktu głosowego skutkuje łatwiejszą artykulacją, głos powinien zabrzmieć mocniej.

(na podstawie ćwiczenia J. Rodgers)

Podobnie możesz ćwiczyć wymowę głosek „a”, „e”, „i”, „o”, „u”, by wzmocnić głos, usprawnić oddech i artykulację oraz rozluźniać krtań – zwłaszcza wtedy, gdy stres łapie Cię za gardło i blokuje żuchwę.

 

 

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne