Przeszkodą na drodze naszego rozwoju, chyba najtrudniejszą do pokonania w codziennym życiu są rozpraszacze, pożeracze naszej uwagi, energii i czasu – telefon, aplikacje dające o sobie znać, internet, media społecznościowe, telewizory. Same w sobie nie są złe, bo mają wiele zalet i często ułatwiają, umilają nam życie. Jeśli jednak używamy ich w nadmiarze, bez kontroli, stanowią zagrożenie dla naszych planów i marzeń. Zabierają czas i siły, które możemy przeznaczyć na ich realizację, zrobienie kolejnego kroku w kierunku naszego celu; zabierają czas na naukę i bycie tu i teraz, z bliskimi, w prawdziwy relacjach, o które trzeba dbać. Zabierają czas na bycie z samym sobą.
Dlatego profilaktycznie, dla równowagi ustal sobie realny czas w ciągu dnia lub tygodnia, kiedy będziesz „offline”. Wyłącz wszystkie sprzęty, telefony, laptopa, telewizor, radio.
Czas ten przeznacz na to, co lubisz, na rozwój, na spacer, odprężenie, sport, spotkanie z rodziną, albo na ćwiczenia głosu albo wymowy 😉
Może spróbujesz takich całodniowych albo weekendowych chwil?
Zobaczysz, że świat się nie skończy, życie się nie zawali. Może dzięki temu odczujesz więcej, dostrzeżesz więcej, głębiej będziesz tu i teraz. Poczujesz nową energię. Odkryjesz, że masz czas na rozwój, odpoczynek, życie swoim życiem.