W pracy tej można wykorzystać następujące ćwiczenia:
1.Zastanów się jakie było twoje dzieciństwo, co z niego wyniosłeś, nie idealizuj go, postaraj się dostrzec to co było dobre i to, co uznajesz za złe. Pomyśl, co chciałbyś naprawić, zmienić w swoim dzieciństwie, a co ocalić, do czego powrócić.
2.Wyobraź sobie siebie jako dziecko. Możesz je narysować. Jakie ono jest, jak wygląda, ile ma lat, jak jest ubrane, jak się porusza, a może siedzi lub stoi, jak się czuje, czy czegoś potrzebuje, czego się boi, czego się wstydzi, może na coś/ kogoś czeka, kogoś wypatruje? Posłuchaj, jak brzmi jego głos, co mówi do Ciebie? Zapytaj, jak możesz mu pomóc.
3.Wyobraź sobie siebie jako dziecko. Porozmawiaj z nim. Pytaj je o różne sprawy, zadawaj dręczące Cię pytania i słuchaj odpowiedzi.
4.Zobacz siebie jako dziecko. Otocz je miłością, opieką, chroń je, dbaj o to, by czuło się dobrze. Rozmawiaj z nim na głos, pytaj czego potrzebuje, obserwuj, otaczaj troską. Słuchaj odpowiedzi i zachowuj się tak, jakbyś opiekował się dzieckiem. Zaopiekuj się dzieckiem, które jest w Tobie. Śpiewaj mu kołysanki, mów do niego, czytaj bajki, idź z nim na spacer. Rozpieszczaj je, jeśli tego potrzebuje, zapewniaj o swojej miłości i kochaj je.
5.Zobacz swoje wewnętrzne dziecko. Weź kartkę papieru i napisz do niego list. Obserwuj swoje reakcje, przyjrzyj się emocjom i myślom, jakie pojawiają się podczas pisania i odczytywania listu.
Przykładowy list (z książki „Terapia wewnętrznego dziecka” P. Karpowicz)
Drogi Duży Ryszardzie!
Przyjdź proszę i zabierz mnie. Od czterdziestu lat siedzę w szafie. Jestem przerażony. Potrzebuję Cię.
Mały Ryszard.
6.Prowadź dialog ze swoim wewnętrznym dzieckiem zapisując go na papierze (przykładowe dialogi poniżej)
Dialogi pochodzą z książki „Zacieśnianie związków”, E. Białek)
PORADA 4
Nawołuję. Wszędzie ciemno. Nigdzie Ewy nie ma. Wreszcie jest. Zakryte oczki – pozycja w kucki (ok. 4 lat)
NIE MA MNIE
P: Dlaczego Cię nie ma?
O: Bo się wstydzę.
P: Czego się wstydzisz?
O;Bo nie powiedziałam dzień dobry dniowi.
P: I co się wydarzyło?
O: Dzień był niedobry.
P: Czemu dzień był niedobry – dlaczego tak sądzisz?
O: Ludzie się nie uśmiechali. Padał deszcz. Wszędzie było ciemno. Dlatego się schowałam. Wstydzę się za siebie – za nieodpowiedzialność. Powiedzenie dniowi dzień dobry wydobrza dzień. Wszystko staje się jasne i proste. Znikają problemy. Nawet jak pada deszcz – dzień jest DOBRY. Ponieważ spełniło się dobry uczynek: powiedziało się dniu, aby był dobry.
I WTEDY WSZYSTKO STAJE SIĘ DOBRE.
PORADA 12
P: Co robisz Ewusiu?
O: Przesypuje piasek.
P: Do czego jest Ci to potrzebne?
O:Aby znaleźć brylanty/diamenty.
P:????
O:Diamenty, to to co najcenniejsze.
Mam pytanie: Co jest dla mnie najcenniejsze? Jakie działania powinnam podjąć, aby osiągnąć swój cel?
O:Przesiewaj. Znajduj diamenty.
P:Jak je rozpoznać?Jak sobie poradzić z przesiewaniem, gdy wszędzie tyle piasku?
O:Nie bierz za dużo piasku. Bierz tylko ten, co leży blisko Ciebie i przesypuj go. Coraz przez mniejsze sita. Wtedy na dnie znajdziesz swoje diamenty.
P:Skąd wiem, który piasek jest obok mnie? Jak go rozpoznać?
O:Używaj swoich narzędzie, aby go rozpoznać. Przesiewaj przez swoje sito.
P:Jakie jest moje sito? Jakie ma oczka? Jak je rozpoznam?
O:Wyostrz swój wzrok i słuch. Obserwuj czucie i przesiejesz co twoje. Wtedy rozpoznasz oczka.
P:Od kiedy to zacząć?
O:Zacznij już od zaraz. Zacznij sprawdzać, co jest Twoje.
Pamiętaj. Wybieraj to, co blisko. Nie sięgaj do tego, co odległe. Niech tam sięgają inni. Ty masz swój piasek do przesiania.
P:Co mi jeszcze możesz poradzić?
O:Dbaj o zdrowie. Chroń serce. Oczyszczaj serce.
P:Czy sama mam przesiewać piasek?
O:Każdy przesiewa swój. Nie musisz sięgać po cudzy.
Zawsze zadawaj pytanie: CZY TO JEST MÓJ PIASEK, KTÓRY PRZESIEWAM?