Odnów kontakt ze swoim ciałem, by zachować zdrowie

Będąc dziećmi poznawaliśmy siebie i świat poprzez ciało. Dotyk, smak, słuch i pozostałe zmysły były dla nas źródłem informacji o tym, co dzieje się w nas i wokół nas. Ciało było czymś co wzbudzało zachwyt i ciekawość. Ciekawość ta popychała nas do rozwoju i zdobywania kolejnych umiejętności, by w ciągu pierwszych dwóch lat życia móc dojść do pierwszych prób manifestowania swojej samodzielności i niezależności. Żyliśmy w ciele, nasz związek z nim był naturalną częścią naszej egzystencji.

Utracona siła i zdrowie

Z czasem większość z nas traci ten szczególny kontakt. Socjalizacja, nauka norm społecznych, reguł grupy, potrzeba bycia akceptowanym, wypełnianie obowiązków, pełnienie różnych ról życiowych, próby sprostania wyzwaniom – to wszystko może sprawić, że zaczynamy żyć bardziej racjonalnie, kalkulować, co się opłaca, a co nie, oddzielamy się od ciała.
Przestajemy słuchać wewnętrznego głosu, intuicji, podpowiedzi płynących z głębi ciała.

Żyjąc w pośpiechu, doświadczając coraz większego stresu, napięć, podporządkowując się innym tracimy wyjątkową relację z własnym ciałem, naszym wewnętrznym kompasem. Czasem zdradzamy samych siebie, przestajemy kochać siebie, stawiamy innych na pierwszym miejscu. Zaczynamy być bardziej w głowie, przestajemy słuchać ciała lub skutecznie ignorujemy jego sygnały. Nie śpimy, kiedy prosi nas o sen, wypijamy kolejny napój energetyczny, zamiast odpocząć, zaniedbujemy posiłki, choć czujemy głodni, łykamy tabletkę zamiast odpocząć i pozwolić ciału działać w pierwszych dniach infekcji. Czasem uczymy się na błędach i wyciągamy wnioski z bolesnych lekcji, ale bywa i tak, że popełniamy je wielokrotnie w naszym życiu.
Utrata kontaktu z ciałem, z samym sobą sporo nas kosztuje. To nasze zdrowie, które zaczyna szwankować. Pojawiające się coraz częściej problemy zdrowotne lub nawracające infekcje, problemy, także z narządem głosowym są wyraźnym sygnałem, że w naszym życiu dzieje się coś, co nie współgra z naszym sercem. Potrzebujemy tej umiejętności słuchania ciała.

„Wielu ludzi żyje w całkowitym oderwaniu od siebie samych. Po czym odrywają się od siebie jeszcze bardziej przez złe nawyki, takie jak zatracanie się w wielogodzinnym oglądaniu telewizji, mediach społecznościowych, kilku drinkach dziennie lub współuzależniających związkach. Bez względu na to, który z tych nałogów dotyczy ciebie, skutek jest ten sam – oddalasz się od siebie, swojego położenia, swoich uczuć, bólu i radości. Słuchaj, wszyscy mamy swoje grzeszne przyjemności i nie ma w tym nic złego. Stają się one nałogiem i problemem tylko wtedy, gdy wykorzystujemy je jako ucieczkę”.
A. E. Raupp

Odnowić utraconą więź

Potrzebujemy kontaktu z ciałem, by mogło działać sprawnie i współpracować z nami. By zachować zdrowie i móc korzystać z możliwości, jakie ma nasz głos. Chory głos nie może pracować sprawnie, nie może pokazać się z jak najlepszej strony. Osłabione chorobą (także przewlekłą) ciało nie będzie podporą dla dźwięków. Emitowanie dźwięków staje się walką zamiast przyjemnością, gdy ciało niedomaga.
W medycynie zachodniej, z którą na ogół stykamy się w najbliższej przychodni nie jest to popularne podejście. Leczy się objawy, bez szukania przyczyny. A jednym ze źródeł chorób jest utracony kontakt z ciałem oraz brak miłości do siebie czy emocjonalne zawirowania, życiowe doświadczenia, traumatyczne wydarzenia.

Brak kontaktu z samym sobą prowadzi także do tego, że przestajemy lubić i akceptować siebie, swoje ciało i swój głos. Te dźwięki, którymi tak odważnie bawiliśmy się w dzieciństwie teraz chowamy głęboko w ciele. Boimy się oceny innych, krytyki, obawiamy się, że nie są dość dobre, atrakcyjne, modne, czy akceptowane. To nie my, ale inni stają się tym, co decyduje o tym. co jest dobre, a co złe. Dopasowujemy się do obowiązujących trendów, próbujemy się przypodobać. Głodzimy się, trenujemy ciało ponad siły, by dopasować się do narzucanych kanonów. Zmieniamy nasze głosy, mówimy naśladując innych, którzy wydają się lepsi od nas. Chcemy być jak zupa pomidorowa, która wszystkim smakuje. Odrywamy się od ciała, własnych potrzeb, tego, co według nas piękne. Zmieniamy własne przekonania na takie, które szkodzą naszemu zdrowiu zamiast być jego źródłem. Ile razy zrzucamy wszystko na geny? Obecnie wiemy, że to styl życia decyduje o tym, czy „włączymy” geny odpowiedzialne za niektóre choroby. Jak często mówimy do siebie na głos lub tylko w głowie, że jesteśmy słabi, wzmacniamy poczucie zmęczenia, powtarzamy, że w naszym wieku takie dolegliwości to coś normalnego. Nie zapominajmy o tym, że to co myślimy wpływa na to, jak się czujemy, a także na to, w jakim stanie jest nasze ciało.

„Typowy człowiek ma około pięćdziesięciu tysięcy myśli każdego dnia, a każda z tych myśli wpływa na na przekaźniki chemiczne w mózgu i funkcjonowanie organizmu. Oznacza to, że twoje myśli stanowią część twojej choroby i dobrego samopoczucia”. A. E. Raupp

Słuchania siebie można się znowu nauczyć

Współczesny styl życia nie ułatwia nam dbania o dobrą relację z ciałem. Trudno się wyciszyć, by usłyszeć jego głos, by usłyszeć siebie, odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania i móc zauważyć pierwsze symptomy zdrowotnych problemów. Tracąc kontakt z ciałem przestawiamy z trybu żyć na tryb przetrwać. Wielu chorób moglibyśmy uniknąć, gdybyśmy zareagowali we właściwym czasie. Także w przypadku schorzeń narządu głosowego popełniamy ten błąd.

Umiejętność słuchania siebie można wytrenować. Odnowić łączność z ciałem można w każdej chwili. Chodzi o to, by wypracować taką relację ze swoim ciałem, by móc zadbać o swoje zdrowie, ale to przecież to tylko jedna z korzyści.

Jak odnowić kontakt z ciałem?

Zatrzymaj się w ciągu dnia (najpierw raz, później częściej) i zapytaj siebie jak się czujesz, teraz, w tej chwili, czego Ci teraz potrzeba?

Przestań uciekać od pojawiających się uczuć, pozwól sobie na wyrażenie emocji, także poprzez dźwięki, także poprzez te dźwięki, które są według Ciebie „zakazane” lub „nieprzyzwoite”, których „nie wypada”.

Obserwuj myśli, jakie pojawiają się w głowie i słowa, które wypowiadasz do siebie, a które dotyczą zdrowia, stylu życia, samopoczucia. Spróbuj je zapisać, przekonasz się, ile ich jest i jak wpływają na Twoje życie, zdrowie i Twój głos.

Zauważ jak Twoje działania wpływają na Twoje samopoczucie i zdrowie np. pominięcie głównego posiłku może wywołać wahania cukru, gorsze samopoczucie, nerwowość, ból głowy, osłabienie, a jego powtarzanie może spowodować stany chorobowe np. problemy gastryczne. Dowiedz się, dlaczego czujesz się tak jak się czujesz – wtedy, gdy czujesz się dobrze (np. Wstałam wyspana i mam dziś więcej energii) i wtedy, gdy czujesz się źle (Mój głos jest dziś ochrypły, bo wypiłem zbyt dużo kawy).

Poznawaj siebie, przypomnij sobie, co lubiłeś/lubiłaś robić, co sprawia Ci radość.

Zaobserwuj, jakie obszary życia zaniedbujesz.

Zastanów się, jak dbasz o swoje ciało i swoje zdrowie. Co możesz zmienić, by czuć się lepiej?

Dowiedz się, czego Ci brakuje, z czym jest Ci źle, co powoduje dyskomfort.

Znajdź chwilę w ciągu dnia, kilka minut, na uważną obserwację swojego ciała, pozwól mu mówić, słuchaj, nie zagłuszaj jego głosu.

Zastanów się co jesz i dlaczego to jesz? Czy czujesz głód fizyczny czy emocjonalny? Może zajadasz stres. Zadawaj sobie pytanie „Dlaczego to robię?” i „Czemu to służy?”

Zaobserwuj jak traktujesz swoje ciało, czy dbasz o nie z miłością, z miłości do siebie czy po to, by budziło podziw, może źle je traktujesz, zaniedbujesz lub ćwiczysz zbyt intensywnie?

Zastanów się, dlaczego reagujesz w określony sposób w różnych sytuacjach.

Wybacz sobie, to co złe.

Obdarzaj siebie większą życzliwością, okazuj sobie i swojemu ciału miłość i wdzięczność.

Zamień wrogość na współczucie, także względem siebie.

Przeżyj swój ból, ulecz rany, pozwól sobie na to, by zakończyć to w Twoim życiu, co Cię osłabia, ciągnie w dół, odbiera radość, siłę i niszy zdrowie.

Zwolnij.

Pytaj siebie i słuchaj odpowiedzi:

  • Czy wiesz, kim jesteś? Kogo widzisz codziennie rano w lustrze?

  • Czy jesteś bardziej w ciele czy żyjesz bardziej w głowie? Słuchasz serca czy rozumu? Kierujesz się głosem intuicji, słuchasz podpowiedzi ciała, jego reakcji?

  • Czy kochasz siebie?

Pomyśl także jakie badania kontrolne warto robić regularnie, skonsultuj się z lekarzem, gdy odczuwasz niepokojące dolegliwości

                    A. E. Raupp, Choroby autoimmunologiczne – holistyczne uzdrawianie.

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne