Ćwiczenie wg Angeli Downey doda energii, pobudzi oddech, wyrówna go i zapobiegnie głośnemu wciąganiu powietrza. Dodatkowo obudzi dźwięki z całej skali Twojego głosu.
Biegniemy truchtem w miejscu lub w całym pomieszczeniu, jeśli mamy miejsce. Ramiona i ręce luźno wzdłuż ciała, zaczynami nimi poruszać na boki, w górę, w dół. Następnie z każdym biegowym krokiem wydychamy powietrze (jeden krok – jeden wyraźny wydech, wyrzucenie powietrza). Ćwiczymy przez minutę – dwie. Następnie wydech zamieniamy na dźwięk. Jeden krok biegowy – jeden dźwięk. Bawimy się dźwiękami („ha”, „hi”, „o”, „e” itp.) – mają to być dźwięki o różnej wysokości – niskie, wysokie, średnie, jasne, ciemne, ciche, głośne. Ćwiczymy rytmicznie w ten sposób przez następne dwie – trzy minuty. W razie konieczności – robimy przerwę.