Przekonajcie się, że nie zawsze potrzebna jest podróż na koniec świata, by doświadczyć odpoczynku czy przebudzenia. Podróż serca to nie kilometry oddalające nas od domu. To codzienna praca. Można dotrzeć na koniec świata i wrócić z niczym. Można nie ruszyć się z miasta, a zyskać tak wiele.
Nauczmy się tworzyć swoją oazę tu, gdzie teraz jesteśmy, w takim czasie, jaki jest.
Odpuśćmy narzekanie i żal, że jest inaczej, nie tak, jakbyśmy chcieli.
Wykorzystajmy to co tu i teraz, skupmy się na tym, co mamy pod ręką lub w najbliższej okolicy.
Zacznijmy od siebie, żeby z tej podróży wrócić do domu – do swojego serca, do siebie.
Odpoczynek, relaks i głos
Umiejętność odpoczynku i relaksu, co wielokrotnie podkreślam, jest niezbędna, by móc odblokować i wykorzystać potencjał głosu. Nie zrobimy wiele z dźwiękiem, gdy zmęczone ciało walczy o przetrwanie. Nie ma szans, by w napiętym ciele poradzić sobie z zaciskającą się krtanią. Tworzymy z głosem całość, nie możemy go oderwać od ciała, serca, umysłu, duszy, myśli, emocji.
Potrzebujemy energii, by mówić i śpiewać, a codzienny odpoczynek i obniżenie napięcia w ciele pozwalają nam ją odzyskać lub zwiększyć jej zasoby.
Pozwólmy sobie odzyskać siłę.
W lipcu chcę cieszyć się życiem jeszcze bardziej. Dołączcie do mnie. Będziemy robić nic, albo robić to, co w naturalny sposób dodaje nam sił i redukuje stres.
Jeśli potrzebujecie pomocy, przypomnienia – skorzystajcie z:
Zaglądajcie także na konto na Instagramie (@easyvoice.pl) i FB (easyvoicepl).
Życzę Wam pięknego lipca. Może właśnie teraz jest ta chwila, w której warto pomyśleć, jak go spędzić?