Życie w hałasie bywa męczące, stresujące, prędzej czy później wyczerpuje nasze zapasy energii. Cisza jest ukojeniem dla zmysłów. Nie tylko dla introwertyków czy osób o wysokiej wrażliwości. Ekstrawertycy również jej potrzebują, by móc w końcu przestać mówić i usłyszeć siebie, posłuchać innych.
Cisza regeneruje, odnawia nas, odziera z kolejnych warstw sztuczności.
Nasze gadulstwo, paplanie bez sensu to często efekt obawy przed ciszą, w której mamy pobyć ze sobą, przed milczeniem podczas rozmowy. To próba zapełniania pustki, która pojawia się, gdy zamykamy usta, wyłączamy grające urządzenia, odcinamy się od internetu.
Cisza pozwala nam usłyszeć siebie, dotrzeć do prawdy o sobie, którą możemy dzielić się ze światem.
W tym miesiącu będzie o ciszy, która ma nas zaprowadzić do siebie.
By brzmieć autentycznie, szczerze i odważnie. By odpocząć, przemyśleć, co trzeba. Z ciszy w nas rodzą się najpiękniejsze dźwięki. Trzeba do nich dotrzeć, i niech ten miesiąc będzie podróżą do nich.
Do wydrukowania w tym miesiącu dla Ciebie