Jak wspierać zdrowe brzmienie w mowie i w śpiewie?

To co robimy z ciałem i głosem, oddechem, myślą, emocjami pomaga lub przeszkadza w swobodnym i zdrowym brzmieniu. Umiejętność wydobywania dźwięków w sposób nieobciążający krtań, mięśnie szyi, obręczy barkowej czy brzucha jest podstawą jego rozwoju oraz pracy głosem, która nie doprowadzi do chorób czy niedyspozycji. Jak możemy ją wspierać?

Poprzez obserwowanie tego, co czujemy podczas mówienia i śpiewania, sprawdzanie, jak odczuwamy głos, przepływ powietrza i dźwięku. Oraz zwracanie uwagi na to, w jakich warunkach, stwarzanych przez ciało, się to odbywa. Także przez stwarzanie takich okoliczności, które już na starcie nie utrudnią emitowania dźwięków.

Luz, komfort, dobrej jakości brzmienie głosu, jego siła i zdolność do wyrażania dźwiękiem różnych emocji, mówią nam o tym, że nie musimy się martwić. Gdy coś idzie nie tak, pojawia się napięcie, blokada, którą można odczuć w postaci bólu, wysiłku w okolicy gardła i krtani, drapania, podrażnienia, odchrząkiwania czy trudności z oddechem.

Od czego możemy zacząć?

Postawa ciała

wyciągnij kręgosłup, upewnij się, że Twoja głowa jest na szczycie kręgosłupa, a nie znajduje się przed lub za ramionami

Jednak to może nie wystarczyć, bo znaczenie ma to, co robimy z ciałem przez większą część dnia. Przyjrzyj się temu, jak żyjesz, jakie masz nawyki związane z postawą ciała.

Czy ruszasz się w ciągu dnia (naturalny ruch, spontaniczna aktywność fizyczna)? Czy prowadzisz siedzący tryb życia? Czy masz dodatkową, umiarkowaną aktywność fizyczną? W jakiej pozycji siedzisz? Jak się poruszasz? Czy Twoja głowa jest wysunięta lub nadmiernie cofnięta przez większość dnia?

Nieprawidłowa pozycja głowy to dla głosu problemy ze swobodnym oddechem, nadmierne napięcie mięśni szyi wpływające na pracę mięśni krtaniowych, zwiększony wysiłek głosowy, brak swobody artykulacyjnej, mechanizmy kompensacyjne w obszarze żuchwy i języka. Wpływają one na jakość dźwięku i możliwości głosu.

Wypuszczaj powietrze

mów i śpiewaj na wydechu, pozwól ciału na naturalny przepływ powietrza

To niby jasne i oczywiste, ale często osoby mające problemy z głosem powstrzymują powietrze w ciągu dnia i/albo próbują mówić i śpiewać bez wypuszczania powietrza.

Czasem to efekt nieprawidłowej techniki, częściej skutek stresu, pośpiechu zmieniającego nasz oddech. Ale może to być również skutek lęku, niepokoju (powstrzymujemy oddech), który uogólnia się na oddychanie podczas emitowania dźwięków.

Jeśli zdarza Ci się często w ciągu dnia wzdychać albo łapiesz zadyszkę podczas mówienia/ śpiewania, weź swój oddech pod lupę. Upewnij się, że gdy mówisz/ śpiewasz – wydychasz powietrze.

Wysokość ma znaczenie

mów w średnicy głosu/ śpiewaj w wygodnej tonacji, by nie przeciążać mięśni krtani

Mówienie zbyt wysoko lub zbyt nisko (a nie w tzw. średnicy głosu) to również między innymi efekt stylu życia, który wiąże się z napięciem psychofizycznym, lękiem. Ale także wyuczona umiejętność, gdy naśladujemy innych lub dążymy do brzmienia w określony sposób. Pojawia się, gdy chowamy się za maską, postępujemy wbrew naturalnej budowie krtani.

Wyższy lub niższy głos wynikać może także z przyzwyczajenia, nieprawidłowych nawyków głosowych. Niezależnie od przyczyny prowadzi do przeciążenia mięśni napinających fałdy głosowe (wyższy głos) lub przeforsowania mięśni rozluźniających fałdy głosowe (niższy głos). Podobnie jest w sytuacji, gdy tonacja śpiewanego utworu nie jest dopasowana do budowy i typu głosu.

Możesz mieć wrażenie, że nie umiesz, nie potrafisz, nie nadajesz się albo Twój głos jest kiepski, a wystarczy znaleźć swoją tonację czy powrócić do brzmienia głosu, które wynika z Twojej budowy anatomicznej (w zależności od niej jedni mówią wyżej, inni niżej/ mamy innych zakres dźwięków).

Warto jeszcze pamiętać, że różnicowanie wysokości głosu w mowie, modulowanie głosu, dbanie o prawidłową intonację zapobiega przeciążaniu wspomnianych grup mięśniowych. Mięśnie krtani dostosowują do tego napinając i rozluźniając fałdy głosowe.

Puść dźwięki

nie powstrzymuj słów i dźwięków, wypuszczaj je z powietrzem, upewnij się, że język i żuchwa pozwalają Ci na to

Kiedy masz wrażenie, że mówisz/ śpiewasz, ale dzieje się to z wysiłkiem, odczuwasz trudność, brak swobody i naturalności wydobywania dźwięku, jedną z przyczyn może być powstrzymywanie powietrza (o którymi była mowa wcześniej), ale także to, co w głowie powstrzymuje dźwięk: lęk przed wyrażaniem, mówieniem, śpiewaniem, przed oceną, krytyką, niechęć do bycia w centrum uwagi, poczucie, że nie mamy prawa wyrażać własnego zdania albo nieumiejętność wyrażania emocji.

Nasza psychika wpływa na to, że fizycznie blokujemy dźwięk wargami, językiem czy żuchwą. Blokady te mogą być też skutkiem nieprawidłowości motorycznych, które sprawiają, że narządy mowy nie są w stanie prawidłowo wyprowadzić słów w kierunku słuchaczy.

Możesz także podczas emitowania dźwięków doświadczyć skutków zaciskania zębów (w ciągu dnia i w nocy), przygryzania warg, obgryzania paznokci, zasysania policzków czy nieprawidłowej pozycji spoczynkowej narządu mowy. Te działania (parafunkcje) pozostawiają mięśniowy ślad w ciele, ograniczają swobodę odwodzenia żuchwy, uczą działań mięśni, które negatywnie wpływają na pracę warg i języka.

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne