Możemy mieć cały zestaw niezbędnych narzędzi (ćwiczeń, aplikacji, książek, nagrań etc.) zapisanych w telefonie czy na dysku komputera – jednak dopóki nie zaczniemy z nich korzystać, nie zobaczymy zmian zachodzących w naszym życiu i głosie.
Niepozorne ćwiczenia, krótkie, o małej intensywności są nam potrzebne do tego, by obudzić ciało i umysł, nawet jeśli nasza praca głosem wypada w środku dnia. Stanowią przygotowanie do większego wysiłku i pozwalają nam stworzyć jak najlepsze wewnętrzne warunki do wydobywania dźwięków.
Małe rzeczy są ważne, także w pracy głosem, gdzie jakość i styl naszego życia mocno wpływa na to, jaką siłę i barwę ma głos. Ten jeden element pomaga również zapobiegać głosowym kontuzjom i urazom, które wymagają dłuższej rehabilitacji.
Dzięki codziennej rozgrzewce przypominamy sobie, jak brzmieć najlepiej i mamy szansę wyeliminować większość nieprawidłowości, które stają na drodze naszych najpiękniejszych dźwięków.
To, że robi się choć trochę każdego dnia ma większą wartość niż to, że robi się dużo jednego dnia, a kiedy indziej nic. O ile „większą” wartość? O niebo większą wartość, ponieważ to, że robi się choć trochę każdego dnia, wystarcza, aby położyć fundamenty pod przyzwyczajenia na całe życie (…)
S. Guise
Darmową aplikację ROZGRZEWKA GŁOSU – znajdziesz TU ->