Twoje ciało wysyła Ci sygnały – zapamiętaj je.

Obserwuj swoje ciało. Ono mówi jeszcze szybciej niż usłyszysz to w głosie. Daje Ci wyraźne znaki, kiedy potrzebujesz wody.

Nasze dziennie zapotrzebowanie to średnio ok. 3 – 3,5 litra płynów. Dużą część z nich powinna stanowić woda (zwłaszcza, gdy pracujemy głosem). Na tę ilość wpływają: wiek, płeć, dieta, używki, stosowane leki, choroby organizmu czy aktywność fizyczna, a także u kobiet – karmienie piersią.
Znaczenie ma też stan zdrowia narządu głosowego i intensywność pracy głosem oraz warunki zewnętrzne, w jakich ta praca przebiega (np. klimatyzacja, ogrzewanie, upał, kurz). Nie zapominajmy, że woda „ucieka” nam, gdy mówimy i śpiewamy oraz oddychamy. Im więcej czasu w ciągu dnia emitujemy dźwięki, tym więcej wody potrzebujemy, by zabezpieczyć struny głosowe przed urazami. Niedyspozycje i choroby krtani również wymagać będą dbania o stałe dostawy wody, by wspomóc ciało w procesie zdrowienia i regeneracji tkanek. Wydobywanie dźwięków przy niskiej wilgotności powietrza, jego zanieczyszczeniu, powodują konieczność wypijania większej ilości wody.
Warto przyjąć, że nasze minimum to 1,5 -2 litrów i obserwować, jak wyglądają potrzeby naszego ciała w zależności od tych czynników, o których wspomniałam. Okaże, się, że potrzebujemy jej znacznie więcej.

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne