Używamy wyobraźni, chcemy jak najbardziej wejść w sytuację.
Wyobraź sobie, że rozmawiasz z dobrym znajomym i podczas rozmowy zaczynach wyrażać, że się z nim zgadzasz, potwierdzasz coś mówiąc coś w rodzaju „aha, haaa, aha…”
Powtórz kilka razy. Oswój się z dźwiękiem. Staraj się jak najbardziej wejść w sytuację.
Następnie wychodząc od tej sytuacji i potakiwania stopniowo przedłużaj (tak długo jak masz powietrze) ten dźwięk „aaaaahhaaa, hhaaaaa,…”.
W kolejnym etapie przedłużaj ten dźwięk i poruszaj się lekko w górę i w dół (jak sinusoida). Zobaczysz zmiany tonu i barwy.
Dalej próbuj zaczynać od tego „potakującego” dźwięku i przechodzić do krótkich sylab, wyrazów, potem całych zdań.
Obserwuj swój głos. Czy znasz ten dźwięk? Próbuj każdego dnia. Zobaczysz i usłyszysz, że Twój naturalny dźwięk się pojawi. Usłyszysz, że być może brzmi inaczej niż dotąd, poczujesz, że to jest właśnie to – wydobywanie dźwięku bez wysiłku, swobodnie i dźwięk zaskoczy Cię swoją siłą, odczujesz, że jest częścią Ciebie.