Gdy wchodzisz do pomieszczenia, w którym będziesz ćwiczyć swój głos (do domu, do sali prób, na lekcję śpiewu itp.), wyobraź sobie, że wraz ze zdejmowaniem wierzchniego okrycia, kurtki, swetra na wieszaku zostawiasz cały stres, napięcia, frustracje, które nagromadziły się w tym dniu, do tej właśnie chwili.
Zostawiasz tam może złość, słowa, które zabolały, pośpiech, zmęczenie, inne odczucia i emocje.
Pozostawiasz je tam, bierzesz głęboki oddech, energicznie ruszasz ciałem. Otwierasz się na ten czas tylko dla siebie.
Weź jeszcze kilka oddechów i zacznij działać, kiedy poczujesz, że ciało jest już gotowe.
Ćwiczenie inspirowane myślami M. Georga („1001 sposobów na relaks”)