Poniżej dzielę się z Wami ćwiczeniem, które pomaga rozpoznawać i zmieniać nasze reakcje na dźwięki. To nie tylko trening słuchowy, ale też ćwiczenie, które uczy nas tego, jakie dźwięki stają się dla nas hałasem. Okazuje się, że nie musimy ulegać nawykowym reakcjom. Możemy je zmienić.
"W tym ćwiczeniu będziesz rozpoznawał dowolny dźwięk płynący z twojego otoczenia. To może być jakikolwiek dźwięk, ale powinien być taki, na który zwykle nie zwracasz uwagi lub który uważasz za umiarkowanie irytujący. Intencją jest, abyś całą świadomość skupił na tym dźwięku, rozpoznał swoją wewnętrzną reakcję na ten dźwięk i spróbował znaleźć jakąś przestrzeń pomiędzy tym dźwiękiem, a sposobem, w jaki ten „hałas” na ciebie działa.
1.Przyjmij wygodną pozycję siedzącą. Możesz siedzieć ze skrzyżowanymi nogami na poduszce leżącej na podłodze lub usiąść na krześle. Siedź wyprostowany, lecz nie zmuszaj się do zachowania idealnej postawy.
2.Zamknij oczy.
3.Weź kilka głębokich oddechów.
4.Pozwól oddechowi wrócić do naturalnego rytmu, całą świadomość skup na przepływie powietrza, poczuj każdy wdech i wydech.
5.Zwróć uwagę na dźwięki dobiegające do twoich uszu. Co słyszysz? Czy w tle słychać może niski dźwięk jakiejś maszyny, a może wentylatora lub pieca? Rozpoznaj taki dźwięk, który, jeśli masz wybór, możesz zmienić lub przełączyć się na słuchanie innego. Co w tym dźwięku jest takiego, czego nie lubisz? Czy chodzi o siłę dźwięku? Czy może o jego ton, barwę lub wysokość tonu?
6.Przez kilka kolejnych minut koncentruj się na tym konkretnym dźwięku. Zastanów się, co wydaje ten dźwięk. Wyobraź sobie określone elementy, części lub cechy anatomiczne, które poprzez tarcie tworzą fale dźwiękowe, a te docierają do twoich uszu. Zastanów się nad drogą, którą docierają do ciebie fale dźwiękowe.
7.Uświadom sobie, że ten dźwięk, podobnie jak wszystkie inne dźwięki, które słyszysz, jest po prostu wzorem energii, który zakłóca powietrze ściśle określonymi wibracjami, aby powstało dokładnie to, co słyszysz. Pomyśl o tym, że twój mózg jest tak skonstruowany, żeby rozpoznawać dźwięki i nadawać im znaczenie, i że to znaczenie jest czymś subiektywnym. Dźwięki przez jednych uznane za piękne innych będą irytować.
8.Spróbuj zmienić swój sposób postrzegania tego dźwięku. Na przykład jeśli dźwięk grzejnika wentylatorowego jest uciążliwy, wyobraź sobie, że słyszysz ten dźwięk po kilkudniowej przerwie, w czasie której wentylator był zepsuty.
9.Gdy już dokonasz tej zmiany, spróbuj rozpoznać wyraźną przestrzeń pomiędzy „dźwiękiem” a twoim postrzeganiem „hałasu”. Uświadom sobie, że skoro możesz zmienić swoją percepcję, to wpadanie w złość z powodu jakiegoś dźwięku jest twoim wyborem.
10.Kiedy uznasz medytację za zakończoną, powróć do oddechu. Spróbuj kontynuować to ćwiczenie „przestrzeni” w ciągu dnia. Możesz zauważyć, że rzeczy, które zdarzają się na zewnątrz, a nad którymi nie masz kontroli, już tak na ciebie nie wpływają: one się po prostu dzieją. Nic nie możesz z tym zrobić, poza dostosowaniem swojej perspektywy i zaakceptowaniem tej chwili taką, jaka jest".
Ćwiczenie z książki „Medytacja dla relaksu” (Adam O’Neill)