Gdy ten warunek spełnimy, zapomnimy o myślowych barierach, przekonaniach, które blokują ciało i głos – możemy doświadczyć pełnego brzmienia własnego głosu, odkryć w nim siłę do tej pory nieznaną.
Proste ćwiczenie (wg J. Apps) na dobry początek dnia, do wykonania nawet na ulicy, wykorzystuje mechanizmy odpowiedzialne ze silne i naturalne brzmienie głosu. Spróbuj.
Wyobraź sobie, że stoisz po jednej stronie ulicy. Mijają cię samochody, słychać naturalne odgłosy otocznia. Widzisz przyjaciela, dobrego znajomego, kogoś, kogo bardzo lubisz i chcesz go zawołać. Zacznij machać rękoma i zawołaj do niego „Heeejj!” Wołaj całym ciałem, z uczuciem. Tak, by Cię usłyszał i zauważył. Wołaj „Hej, …., tu jestem”, „Hej……, zadzwoń do mnie” itp.
Czego doświadczasz? Jak brzmi głos? Czy jest w nim siła? A może Twoje wewnętrzne zahamowania powodują problemy, gardło zaciska się? Próbuj dalej.