Jednak są, przemijają i znowu wracają. Z jakiegoś powodu. Można zareagować gniewem, złością. Można poczuć irytację, że znowu coś nie gra.
Być może oczekujesz w tym momencie ćwiczeń, które pomogą się przełamać, będą tym najtrudniejszym pierwszym krokiem (znajdziesz takie także w innych częściach easyvoice.pl), ale jest ćwiczenie najważniejsze, pierwsze, które sięga do źródła. Do miejsca, w którym wszystko się zaczyna i z którego pochodzi dźwięk. Do Ciebie.
Spróbujmy spojrzeć na te dni, momenty inaczej – jak na zadania do wykonania, lekcje do odrobienia. Poszukać przyczyn i wyciągnąć wnioski. Dzięki temu jest szansa, że powtarzać będą się rzadziej, a zmiana nastawienia do nich pomoże nam przez nie przejść lepiej i uważniej.
I tu po raz kolejny z pomocą przychodzi dialog z samym sobą. Warto się przyjrzeć temu, co przeżywamy, odczuwamy, myślimy – jeszcze zanim przystąpimy do pracy czy ćwiczeń głosu.
Zadaj sobie kilka pytań i czekaj na odpowiedź.
O czym w tej sytuacji mówi moje zachowanie?
O jakich potrzebach, emocjach informuje mnie moje ciało?
Jaki obszar mojego życia został zaniedbany?
Jakie myśli krążą w takich chwilach w mojej głowie?
Co takiego lub kto zaczyna blokować mój rozwój w tym momencie?
Co odciąga moją uwagę? Powoduje rozproszenie, zniecierpliwienie, irytację, gniew?
Jakie okoliczności sprzyjają pojawieniu się tych trudnych chwil?
Jakie cechy mojego głosu zmieniają się w tym czasie? Wysokość, natężenie, siła, barwa, dźwięczność?
Jak odbieram siebie i swój głos?
Co mogę zrobić z tym, czego się dowiedziałam/ dowiedziałam?