Wykorzystaj całe dobro, które płynie z Twoje wrażliwości. Obserwuj ją, doceń to, co ze sobą przynosi. „Włóż” swoją wrażliwość w swój głos. Pozwól sobie na to, by być sobą – takim/taką, jakim/jaką jesteś. Bez udawania, bez chowania swojej wrażliwości. Masz wówczas szansę na to, by otworzyć swój głos. Pozwolić, by płynął z głębi serca, zasilany wrażliwością. Zyska siłę, choć nie będzie krzyczał.
Zobacz także: