Zmiana nastawienia w energetycznym dołku

Bywają dni, że nie się nie chce, spada nasz poziom energii, motywacja osiąga poziom zero. A jednak trzeba otworzyć buzię i wydobyć z siebie dźwięk.

Gdy nie mamy dobrego nastroju, jesteśmy zmęczeni, niewyspani, nic nam się nie chce, gdy nie mamy ochoty nic mówić, gdy coś nas boli, myśli podsuwają negatywne scenariusze, a w Twój krytyk w głowie powtarza Ci, że jesteś do niczego – nie możesz przecież wyjąć swojej krtani z ciała i powiedzieć jej – „mów i śpiewaj, ja dziś nie bardzo…”

Ona tam pozostanie, w ciele, w którym jest ból, napięcie, stres. Dlatego pierwsza rzecz zanim zaczniesz ćwiczyć swój głos, zanim wypowiesz publicznie pierwszy dźwięk lub zaśpiewasz – zmień to, co powoduje dyskomfort. Zmień swoje myśli, rozluźnij ciało, daj sobie chwilę, na odnalezienie równowagi. To możesz zrobić zawsze! 

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne