Ćwiczenie pochodzi z książki "5 rytuałów tybetańskich". Autorka proponuje, by śpiewać w wersji angielskiej, gdzie wyraźne zwracamy się z miłością ku sobie, używając słowa „dear” – kochany/kochana, które „ma znacznie silniejsze działanie energetyczne niż neutralne to you (tobie, dla ciebie)”
„Happy Birthday dear …., happy Birthday dear….,
Zaśpiewaj dla siebie trzy razy. Głośno, z zaangażowaniem, jak dla najbardziej kochanej osoby na świecie. Możesz śpiewać kiedy i gdzie tylko zapragniesz.
Barbara Simonsohn twierdzi, że śpiewanie „Happy Birthday” przypomina nam o naszej wyjątkowości, unikalności oraz poprawia nastrój.
Sprawdź, jakie efekty przyniesie Tobie.
„Śpiewanie Happy Birthday przypomina o tym, że nie tylko każdego dnia, ale w każdym momencie życia rodzimy się na nowo ze wszystkimi naszymi możliwościami. Nie musimy identyfikować się z tym, co przeżyliśmy w przeszłości, zawsze mamy nieskończenie wiele możliwości”
Barbara Simonsohn
A jeśli wolisz zaśpiewać naszą polską wersję – cały czas myśl o sobie. O tym, dla kogo śpiewasz i co chcesz przekazać.
"5 rytuałów tybetańskich", Barbara Simonsohn