Podobnie jest, gdy głosem musimy zająć się z przyczyn medycznych. Gdy krtań zaczyna chorować, gdy głos przestaje brzmieć, motywujemy się do działania. Oczekujemy efektów i wiemy, że musimy ćwiczyć, dbać o głos – to nas mobilizuje.
„Bardzo łatwo jest przecenić rolę jednego, decydującego momentu, a nie dostrzegać wartości drobnych, codziennych usprawnień”
J. Clear
Motywacja … miło ją mieć, ćwiczy się wtedy z lekkością, energią, która mogłaby góry przenosić. Jednak pewnie wielokrotnie przekonałeś/ przekonałaś się, że jest tylko na chwilę, a jej poziom w naszym życiu nieustannie się zmienia. Ciągłe poszukiwanie motywacji, by ćwiczyć – to błędne koło i strata czasu. Możemy go przeznaczyć na działanie, które zaprocentuje w przyszłości – na naukę samodyscypliny i wytrwałości. Tworzenie nawyków w codziennym życiu, które przybliżą nas do celu.
Samodyscyplina często wywołuje negatywne skojarzenia. Z nudą, poświęceniem, zabójstwem twórczej iskry, spontaniczności, wolności. Tymczasem wielcy i uznani twórcy z niej uczynili podstawę swojej pracy. Nawyk regularnego działania w kierunku obranego celu, bez względu na pojawiające się trudności i porażki, doprowadził ich do sukcesu. Nie od razu. Ale dzień po dniu dokładali małą cegiełkę, która go zbudowała.
Doskonale wiemy, jak szybko potrafimy stracić motywację. Jak entuzjazm do ćwiczeń gaśnie w codziennym życiu wypełnionym po brzegi obowiązkami. W biegu między pracą, nauką, zadaniami. Nasz stan gotowości maleje, a ćwiczyć trzeba. Przychodzi niechęć, także rozczarowanie, że efekty nie pojawiają się tak szybko, jak tego oczekujemy. Łatwo wpaść w dołek, z którego trudno się wydostać i wrócić do pracy nad głosem.
Okazuje się więc, że choć kształcenie głosu to cudowna podróż i odkrywanie siebie, to przede wszystkim (czasami) ciężka praca. Nie każdego dnia jesteśmy w stanie ćwiczyć i dać z siebie wszystko. Nie zawsze jest jak w bajcie. Powiedziałabym, że rzadko tak jest. To raczej podróż z trudnościami, droga z przeszkodami, z dużym prawdopodobieństwem wielokrotnych porażek i błędów.
Nie da się tej energii do pracy utrzymać na tym samym poziomie. Motywacja pojawia się i znika.
Dlatego zapamiętaj, że:
NIE MUSISZ CZUĆ MOTYWACJI, BY ĆWICZYĆ I SIĘ ROZWIJAĆ.
TYM, CZEGO POTRZEBUJESZ W PRACY NAD GŁOSEM SĄ SAMODYSCYPLINA I WYTRWAŁOŚĆ
Samodyscyplina to „zdolność do robienia tego, co robić powinieneś we właściwym czasie, bez względu na to, czy masz ochotę czy też nie” (B.Tracy). Samodyscyplina jest jak mięsień. Możesz ją wytrenować. Pozwoli Ci ona działać niemal automatycznie, bez zastanawiania czy mam ochotę zrobić to, co jest do zrobienia. Dzięki temu zamiast czekać na motywację lub jej poszukiwać, podejmiesz działanie – zrobisz konkretny ruch na drodze do celu. Bez odkładania ćwiczeń na później, bez czekania na przypływ energii do ćwiczeń.
„Pisarz Daniel Coyle, zbadawszy „wylęgarnie talentów” – miejsca, skąd pochodzi większy odsetek ludzi sukcesu niż jest w normalnym środowisku – doszedł do wniosku, że osiągnięcia nie biorą się z wrodzonych zdolności, lecz z wyjątkowej pracy i treningu. Zajmował się przypadkami ludzi, którzy odnosili niebywałe sukcesy w nauce muzyki, sportów i przedmiotów akademickich”
J. Boaler
Tym, co prowadzi nas do celu, jest powtarzanie działania. W przypadku głosu są to ćwiczenia i dobre nawyki, które dbają o zdrowie krtani. Nie zawsze ćwiczeniom towarzyszą fajerwerki. Często to żmudna i trudna praca, by wykorzenić stare, nieprawidłowe nawyki. To wykonywanie ćwiczeń systematycznie, dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu. W swoim tempie, aż do wytworzenia nowych schematów działania ciała i narządu głosu. Te małe kroczki, wykonywane sumiennie, dają efekty.
Zasady postępowania, które sami sobie narzucamy, mając w głowie to, do czego dążymy, rutyna w codziennym życiu, powtarzanie czynności – budują nowe nawyki. A nawyki tworzą nasze życie. ” Badacze szacują, że 40- 50% codziennych zachowań ma charakter nawykowy. Nawet ten odsetek jest znaczny, ale prawdziwy wpływ przyzwyczajeń jest jeszcze większy, niż sugerują przytoczone wartości. Nawyki są odruchowymi wyborami wpływającymi na kolejne, świadome decyzje. Owszem nawyk to czasami zaledwie kilka chwil, ale może on rzutować na trwające wiele minut albo godzin działania, które podejmiesz potem” (J. Clear)
Nawyki – odruchowe, wyćwiczone działania wpływają na to, jak brzmimy, jak się czujemy, jaki styl życia prowadzimy. Nawyk wypijania odpowiedniej ilości wody, dbania o dobre samopoczucie, nawyk regularnych godzin snu, nawyk codziennych ćwiczeń głosu – to wszystko ma znaczenie dla krtani, jej formy i tego, jak brzmimy.
Małe czynności są ważne, ich siła tkwi w powtarzaniu.
Bez motywacji nie jesteśmy w stanie tego robić skrupulatnie. Działamy wtedy, kiedy nam się chce, kiedy czujemy przypływ mocy, kiedy ktoś lub coś nas zainspiruje. A ważne jest to, by działać codziennie, niezależnie od tego, czy mam dziś na to ochotę.
Po prostu robić swoje.
Wtedy kryzys, który może się zdarzyć, nie jest końcem wszystkiego, ale etapem przejściowym.
Wytrwałość, robienie tego, co jest do zrobienia – to przejaw samodyscypliny.
Samodyscyplina pomaga w budowaniu tych małych nawyków, których siła ujawnia się, gdy głos ćwiczymy i gdy nim intensywnie pracujemy.
Samodyscyplina w pracy nad głosem przejawia się także w planowaniu czasu, w jakim będziemy ćwiczyć głos, czasu na aktywność fizyczną, odpoczynek i sen. Musimy poznać swoje ciało, nasz rytm dobowy. Wiedzieć, kiedy mamy najwięcej energii (i przeznaczyć ją na pracę, ćwiczenia) a kiedy potrzebujemy czasu na regenerację (nie najlepszy pomysł, by wtedy ćwiczyć). Działać zgodnie ze swoim wewnętrznym zegarem, poprzestawiać aktywności nieco w ciągu dnia.
Zapisywanie, tworzenie planu dnia, określanie konkretnie czasu na ćwiczenia, odpoczynek i relaks oraz kontrolowanie tego, jak dbamy o siebie w ciągu dnia pomaga nam doskonalić codzienne schematy postępowania. Obserwować i wyciągać wnioski. Wprowadzać poprawki.
Świadomość tego, jak żyjemy, jak dbamy o siebie i o głos oraz wiedza o tym, kiedy i jak ćwiczymy, mobilizuje do działania, wprowadzania zmian w życiu i tworzenia nowych, dobrych dla nas i dla głosu nawyków ( dlatego też powstał Easyplaner, który ma nam w tym pomagać, zobacz →)
Samodyscyplina jest wyrazem tego, że bierzemy odpowiedzialność za swoje życie, za efekty naszych działań,
za zdrowie i brzmienie naszego głosu. Twój głos zależy od Ciebie.
Przykład 1
Cel: spać dłużej (nie mogę później wstawać), położyć się spać wcześniej
robię to!
działanie: ustalam, o której kładę się spać (22), ustawić alarm pół godziny przed planowanym czasem snu (21:30)
powtarzam to działanie codziennie,kładę się spać o 22
osiągam cel: śpię dłużej
Przykład 2
cel: wzmocnić wytrzymałość głosu
robię to!
Działanie: wykonuję ćwiczenia głosowe i oddechowe wg zaleceń w poniedziałki, środy, piątki w godzinach porannych (między 9- 9: 40) , we wtorki, czwartki, soboty i niedziele – w godzinach popołudniowych (między 15 – 15:30)
ćwiczę wg planu
ćwiczę
ćwiczę
…
i
osiągam cel
Przykład 3
cel: ruszać się więcej, by być zdrowym, poprawić samopoczucie, odpocząć, wyciszyć się
robię to!
działanie: codziennie idę na spacer, w tygodniu po pracy (godz. 17-18), w weekendy rano (8- 9)
powtarzam to regularnie
osiągam cel
Samodyscyplina dla Twojego głosu
- miej w głowie, przed oczami i w uszach swój cel
- podejmij decyzję i weź odpowiedzialność za swój głos (robię to!)
- stwórz plan działania, zapisz swoje cele, zadania, które są do wykonania, nawyki, których nie masz oraz te, które trzeba zastąpić nowymi
- planuj rozsądnie, raczej mniej niż więcej
- działaj zgodnie ze swoim naturalnym rytmem
- powtarzaj to, co jest do zrobienia codziennie
- pamiętaj, że nie musisz się czuć zmotywowany/a, by ćwiczyć głos
- ćwicz samodyscyplinę, przestań marnować czas na poszukiwanie motywacji
- twórz nowe nawyki (poprzez ćwiczenia głosu i zmiany w stylu życia), niech staną się naturalną częścią Twojego życia
- koncentruj się na tym co robisz, skupiaj całą swoją uwagę na danej aktywności, bądź obecny
- Twój głos nie wymaga od Ciebie perfekcji, rób, to co możesz wystarczająco dobrze
- wytrwaj, nawet w trudnych chwilach rób swoje
