By Twój głos mógł spokojnie robić swoje, warto mu na to pozwolić. A to, jak zaczynasz swój dzień wpływa na to, jak czuje się ciało, w którym Twój głos powstaje. Im więcej luzu, ciszy, dobrych, wspierających myśli, im mniej pośpiechu i nerwów, tym łatwiej uniknąć napięć, które blokują nasz głos.
Zastanów się, jak wygląda Twój poranek? Jaki myślami się karmisz? Zadbaj o to, by te myśli wspierały Cię we wszystkim, co robisz.
Gdy dotrzesz do łazienki – zacznij rozmowę ze sobą. Popatrz w lustro i powiedz do siebie:
„Dzień dobry, (Twoje imię). Kocham Cię. Naprawdę bardzo cię kocham”.
Zadbaj o wewnętrzne wsparcie, mów do siebie patrząc sobie w oczy:
„Kocham i akceptuję siebie.
Dobrze i bezpiecznie jest być sobą.
Jestem bezpieczny/ bezpieczna. Życie mnie wspiera.
Przede mną wspaniałe doświadczenia dnia dzisiejszego.
To piękny dzień. Mam dziś czas na wszystko, czego potrzebuję.
Jestem w stanie poradzić sobie ze wszystkim, co napotkam dziś na swojej drodze.
Porozumiewam się z miłością i łatwością.
Bezpiecznie jest wyrażać swoje uczucia.”
Powiedz sobie także kilka miłych słów np.
„Wspaniale dziś wyglądasz. Masz przepiękny uśmiech.
Życzę Ci cudownego dnia”.
(Afirmacje na podstawie książki L.Hay, „Praca z lustrem” )
Ćwiczenie może wydawać się trudne – „mam mówić sobie tyle dobrych rzeczy???” Możesz czuć wewnętrzny opór, mieć poczucie niezasługiwania na miłość i dobroć. Początkowo mogą pojawić się łzy, smutek. Przekonaj się jednak, że dobre myśli kierowane ku samemu sobie zmieniają nasz dzień, a powtarzane dzień po dniu zmieniają i życie.
Sprawdź, że taki sposób działania jest lepszy niż nerwowe wyskakiwanie z łóżka po kolejnej drzemce od wyłączenia budzika, wypijanie w biegu kawy i wpadanie w wir codzienności bez refleksji i miłości do siebie, bez skierowania uwagi na siebie.
Potraktuj to także jako łagodną rozgrzewkę głosu 🙂
Z boku lustra przyklej kartkę, która przypomni Ci o tym, żeby rozpocząć dzień inaczej i wesprzeć siebie dobrymi myślami.