Nawyki, które przejmujemy lub wykształcamy (np. manieryczne mówienie, mówienie przez nos, specyficzne akcentowanie, obniżenie głosu albo głośne mówienie) mogą zabijać autentyczny obraz naszej osoby. Twój podstawowy ton głosu jest jedyny i niepowtarzalny. Gdy do niego dotrzesz, doceń go i rozwijaj.
Prosty plan działania
Poniżej znajdziesz ogólne wskazówki. Jak je wykorzystasz, zależy tylko od Ciebie.
1.Zacznij od relaksu – daj sobie prawo i czas na to, by ciało uwolnić od codziennych stresów oraz napięć nagromadzonych w ciągu lat Twojego życia. Stopniowo oswajaj się ze stanem, kiedy ciało pozbywa się napięć. Przygotuj się na to, że może to potrwać. Bardzo „lubimy” swoje napięcia, bo z nimi (wbrew logice) czujemy się dobrze, bezpiecznie. Uwolnienie się od nich wymaga wprowadzenia zmian, przepracowania tego, co dla nas trudne, bolesne, męczące. Im więcej luzu w ciele, tym większa szansa na optymalne brzmienie głosu. Nieważna jest forma relaksu. Liczy się efekt w postaci odprężonego ciała i umysłu.
2.Poznaj swoje ciało – nawiąż z nim kontakt
Poznaj zarówno jego fizyczną stronę, jak i psychiczny wymiar. Przyjrzyj się sobie, swojemu ciału, jego budowie, możliwościom fizycznym. Pomyśl, co dobrego możesz dla niego/siebie zrobić. Zastanów się, skąd biorą się różne fizyczne dolegliwości, które być może wpływają na tembr Twojego głosu. Zacznij oswajać się ze swoim ciałem, zaakceptuj, doceń to, co masz. Dowiedz się, czy stoisz stabilnie, czy czujesz się pewnie i dobrze we własnej skórze. Zastanów się, czy ciało jest Twoją bazą do działania, czy może raczej czymś, co je hamuje.
Nawiąż kontakt ze swoim ciałem. Naucz się słuchać tego, co mówi, naucz się odczytywać jego sygnały. To mądry doradca.
Punkt pierwszy, czyli umiejętność relaksacji, także Ci w tym pomoże.
3. Odczuwaj
Zajrzyj w głąb siebie. Odnów kontakt ze sobą, pozwól sobie więcej czuć, więcej doświadczać. Bez blokad i myślowych hamulców. Pytaj, pozwól sobie odczuwać, docieraj do tego, co próbujesz ukryć, odsunąć od siebie. Daj sobie prawo do lęku, do bólu, do radości, szczęścia, złości, przyjemności..
4.Zaprzyjaźnij się ze swoim umysłem
Twój umysł to potężna siła. Twoje nawyki i przekonania, jakie nosisz w sobie od najmłodszych lat określają to, co możesz osiągnąć, co jesteś w stanie zrobić, a czego nie. Twoje nastawienie decyduje o sukcesie.
5. Zaprzyjaźnij się ze sobą
Poznaj, co Cię raduje, co Cię napędza. Polub siebie, pokochaj. Daj sobie czas na poznanie tej osoby, która mieszka w Twoim ciele. Zadawaj jej pytania i czekaj na odpowiedzi.
6.Odważ się być sobą
Poznaj, zaprzyjaźnij się ze sobą i w końcu bądź sobą. Pokaż światu kim jesteś. Śmiało krocz przez życie. Daj sobie prawo do zabierania głosu, wyrażania własnego zdania, wyrażania siebie.
7. Ćwicz i ciesz się
Jak widzisz, praca nad głosem, doskonalenie jego brzmienia, to ostatni punkt planu. Wcześniejsze etapy mają Ci ją ułatwić, stworzyć odpowiednie podłoże. Wymaga fizycznego i psychicznego zaangażowania, ale daje dużo radości. Korzystaj z tego. Dobrze, jeśli odbywa się w atmosferze ciepła i życzliwości do siebie, uznania swoich silnych stron, docenienia siebie. Jest bardziej owocna i skuteczna.
Obejmować ona musi różne grupy ćwiczeń, także te, które odwołują się do umiejętności wyrażania emocji za pomocą głosu. Bez emocji Twój głos będzie pusty, monotonny, zgaszony, bez życia. By brzmieć wiarygodnie, być autentycznym, czarować, uwodzić, działać na zmysły, porywać tłumy czy po prostu dobrze się komunikować – słowa i dźwięki muszą wynikać z naszych stanów wewnętrznych, muszą być wypełnione emocjami. Eksperymentuj, poszukuj, obserwuj, pozawalaj sobie na błędy. Wsłuchuj się w głos swojego wnętrza, słuchaj swojej duszy, intuicji. Szukaj dla nich zewnętrznych form wyrazu.
Pamiętaj, że to zadanie na całe życie, bowiem zmieniamy się nieustannie…
Więcej szczegółów i możliwości rozwijania tych umiejętności znajdziesz w naszym serwisie – w czytelni i w dziale ćwiczeń, prowadzonych przez nas kursach on-line, a także poza nimi – w inspirującej lekturze, na kursach rozwoju osobistego, warsztatach pracy z ciałem, umysłem oraz w codziennym życiu…