Nos i zatoki – gdy pojawia się problem

To wrażliwe narządy w naszym ciele, które wymagają odpowiedniej troski. Przekonujemy się o tym dotkliwie, gdy zaczynamy kichać i sięgamy po kolejną paczkę chusteczek. Lub gdy ich choroby nie pozwalają nam dobrze oddychać i wydobywać dźwięków; gdy nie możemy uporać się z wiecznie suchym, zatkanym nosem lub wydzieliną drażniącą gardło.

Nos i zatoki, to ta cześć aparatu głosowego, która odpowiada za siłę, nośność głosu, formowanie się niektórych głosek oraz jego koloryt.

Nos i zatoki to ważne miejsca dla tych, którzy posługują się głosem w pracy zawodowej lub występują publicznie, także amatorsko. Są to naturalne przestrzenie w naszym ciele, dzięki którym kształtuje się barwa głosu – indywidualna dla każdego. W nich głos wzmacnia się, zabarwia na indywidualny dla każdego z nas kolor.

Od ich stanu i umiejętności wykorzystania ich jako rezonatorów, zależy jakiej jakości dźwięk wydobywa się z ciała i czy będzie to dźwięk lekki, swobodny, silny i dźwięczny. Gdy te części aparatu głosowego chorują, automatycznie zmniejsza się wydolność głosu, jego możliwości emitowania dźwięków, osłabia się kontrola nad głosem. Zapchany nos, katar nie pozwalają na pełne wykorzystanie ich funkcji w procesie tworzenia głosu.

Gdy decydujemy się na to, by głosu używać, musimy wiedzieć, że praca głosem w takim stanie znacznie obciąży krtań. Nie dziwne będzie, gdy krtań po prostu odmówi współpracy i głos przestanie brzmieć.

Zmiany brzmienia

Jama nosowa to komora rezonacyjna o sztywnych ścianach. Jej kształt, objętość zmieniają się tylko w sytuacji patologii (polipy, obrzęki). W przypadku niedrożności, która ma miejsce podczas kataru, stanów zapalnych pojawia się dobrze znane nam zjawisko w postaci nosowania. Ten charakterystyczny dźwięk nie dodaje naszemu głosowi uroku, a przez takie brzmienie ludzie mogą przypisać nam cechy, których nie posiadamy.

Gdy źródłem takiego brzmienia jest infekcja, która po kilku- kilkunastu dniach zniknie, nie musimy się przejmować. Ale gdy stan zapalny jest długotrwały, nawracający – nasze brzmienie może zmieniać się drastycznie, a my możemy zostać odebrani jako zupełnie inne osoby.
Co myślisz o osobach, których głos brzmi nosowo? Jakie cechy możesz im przypisać? Czy jest to miły dla ucha dźwięk? Czy nosowe śpiewanie jest miłe dla ucha?

Nie tylko infekcje

W okresie jesienno-zimowym i wczesną wiosną, kiedy warunki zewnętrzne sprzyjają częstym zachorowaniom, gdy dopada nas choroba, emisja głosu staje się utrudniona lub niemożliwa. Jednak coraz więcej z nas doświadcza ograniczeń głosowych związanych z nosem i zatokami także przez cały rok.

Poważnym problemem podczas pracy głosem są nie tylko choroby nosa i zatok (sezonowe czy nawracające), ale także inne choroby organizmu, przewlekłe lub długo trwające, które pośrednio przyczyniają się do tych utrudnień. Spowodowane przez nie (lub stosowane w związku z nimi leki) stany zapalne błony śluzowej nosa i zatok wpływają na zakres rezonansu, zmianę barwy, osłabienie siły i wydolności głosu.

Stany chorobowe, które pośrednio lub bezpośrednio wpływają na stan nos i zatok, to między innymi:

-infekcje wirusowe i bakteryjne (obrzęk błony śluzowej, wydzielina, zatkany nos, kichanie)

-stany zapalne zatok (np. jako powikłanie po przeziębieniu, gęsta, czasem ropna wydzielina, ból głowy, zatok, )

-przewlekłe zapalenie zatok

-nieżyty nosa – ostre i przewlekłe; zwłaszcza zanikowy nieżyt nosa (błona śluzowa nosa zanika i staje się twardsza) i naczynioruchowy nieżyt nosa, suchy nieżyt nosa (gdy śluzówka wysycha, nie spełnia swojej roli, towarzyszy mu uczucie suchości i zatkania nosa); przerostowy nieżyt nosa (gdy organizm produkuje nadmierną ilość gęstego śluzu)

-polipy nosa (narośle, które utrudniają swobodne oddychanie przez nos)

-krzywa przegroda nosowa

-alergia, katar sienny

-anemia

-problemy z nerkami, układem krążenia, zaburzenia pracy tarczycy, zaburzenia hormonalne, astma, mukowiscydoza

Na zły stan błony śluzowej nosa i zatok negatywnie wpływają także:

-długotrwałe używanie leków (aerozoli do nosa), które niszczą śluzówkę nosa,

-dym papierosowy,

-drażniące zapachy,

-brak dobrze zbilansowanej diety,

-niedobory witamin z grupy B, wit. A, żelaza.

Gdy pracujemy głosem znaczenie ma również fakt, że gdy nos nie spełnia swojej roli, jest niedrożny, zmuszeni jesteśmy do oddechu przez usta także podczas tych chwil, gdy nie mówimy. Taki oddech mocno wysusza śluzówkę gardła i krtani, co może pociągać za sobą kolejne stany chorobowe. Powoduje kaszel, chrząkanie. Nieżyty nosa często chodzą w parze z bólem gardła, który sprawia, że nie mamy ochoty na wydawanie dźwięków.

Jak więc sobie z tym radzić?

Po pierwsze – jak zawsze – wyleczyć przyczynę problemu. Czasem oznacza to również konieczność powstrzymania się od mówienia i śpiewania przez kilka dni lub ograniczenie emitowania dźwięków. Zależy to od stanu, w jakim się znajdujemy. W przypadku skrzywionej przegrody pomóc może tylko leczenie operacyjne, ale to oceni lekarz.

W chorobach przewlekłych konieczna jest opieka i kontrola lekarska. Warto zapytać lekarza, czy leki, które przyjmujemy mogą negatywnie wpływać na stan błon śluzowych nosa, gardła i zatok i jak temu zapobiegać.

Po drugie – unikanie tego, co wpływa drażniąco na śluzówki nosa i zatok, czyli dymu papierosowego, chemikaliów, ostrych, drażniących zapachów, alergenów, unikanie klimatyzacji, wysokich temperatur, suchego, zanieczyszczonego powietrza (np. unikanie spacerowania przy ruchliwej ulicy).

Po trzecie – dbanie o higienę i drożność nosa i zatok:

-regularne oczyszczanie nosa,

-częste mycie rąk,

-nawilżanie powietrza (przy użyciu nawilżaczy powietrza lub częste wietrzenie pomieszczeń),

-dbanie o odpowiednią temperaturę pomieszczeń w których pracujemy, żyjemy, odpoczywamy (optymalnie ok. 18-21 stopni),

-inhalacje nawilżające (z solą fizjologiczną, z użyciem nebulizatora),

-inhalacje parowe z solą,

-stosowanie soli morskiej w sprayu,

-płukanie zatok (np. przy użyciu zestawów do płukania zatok),

-dbanie o nawodnienie organizmu, by utrzymać błony śluzowe w dobrym stanie, dzięki czemu stanowią lepszą barierę dla wirusów i bakterii

(pamiętajmy, by bezpośrednio po inhalacji lub płukaniu zatok nie wychodzić na dwór)

Po czwarte – wzmacnianie odporności organizmu poprzez:

-aktywność fizyczną,

-sport i spacery na świeżym powietrzu, także zimą, w dobrych warunkach (bez dużego mrozu i wiatru),

-odpowiednie do pogody ubranie (by nie zmarznąć i by się nie przegrzać),

-relaks, pozbywanie się napięć z ciała np. poprzez taniec, treningi relaksacyjne, jogę, czytanie książek, słuchanie muzyki, masaże itp.;

-suplementację w przypadku niedoborów witamin i minerałów – głównie witaminy D, A, żelazo, selen, miedź,cynk;

-odpowiednią, zbilansowaną dietę, z dużą ilością witaminy C i probiotyków pochodzących z kiszonek; w przypadku nadmiaru śluzu unikać nabiału i cukru;

-odpoczynek i sen,

-wypijanie odpowiedniej ilości wody,

-właściwy sposób oddychania.

W okresach dużej zachorowalności lepiej unikać dużych skupisk ludzi, dbać o higienę, nie dotykać często okolic ust, oczu, nosa.

Co może pomóc?

Podczas infekcji objawy złagodzić może maść majerankowa, albo inhalacja z gorącą wodą z dodatkiem majeranku i tymianku.Ostry zapach chrzanu, pokrojonej cebuli lub czosnku bywa przydatny, by odblokować zapchany nos. Można zastosować inhalację parową (lub kąpiel) z użyciem olejków eterycznych (jeśli nie ma przeciwwskazań) lub mieszanek olejków specjalnie do tego przygotowanych.

Uciskanie punktów na twarzy

Jest wiele sposobów masowania punktów na twarzy, dzięki któremu można udrożnić nos, złagodzić ból i poprawić samopoczucie. Najprostszy masaż to uciskanie.

Uciskamy palcami wskazującymi wewnętrzne kąciki oczu, tuż przy nasadzie nosa.
Uciskamy miejsce w rynience podnosowej, gdzie nozdrza łączą się z górną wargą.
Uciskamy palcami wskazującymi punkty u podstawy nosa przy zewnętrznej krawędzi nozdrzy.

Uciskamy punkt przez pół minuty, robimy przerwę, powtarzamy. Ćwiczymy kilka minut.

Ssanie oleju

1-2 łyżkami dobrej jakości oleju słonecznikowego lub kokosowego intensywnie poruszamy w jamie ustnej przez ok. 10-15 minut, jeśli damy radę, możemy czas wydłużyć do 20 minut. Olej w buzi zmieni kolor, należy go wypluć, wypłukać jamę ustną wodą, umyć zęby. Najlepiej zastosować przy zauważaniu pierwszych objawów. Możemy ssać olej 2-3 razy dziennie. Systematycznie też stosować go rano, gdy mamy katar, odczuwamy dużo wydzieliny na tylnej ścianie gardła.

Gdy problem pojawia się często, gdy wraca…

Gdy jakiś problem ze zdrowiem powraca, warto posłuchać swojego ciała i tego, co chce nam przekazać. Według L. Hay częste, nawracające problemy z zatokami powodowane mogą być przez złość na bliską nam osobę.

Warto zatem przyjrzeć się sobie, docenić siebie, swoje zdolności, dogadać się z otoczeniem , uznać swoją twórczą moc, cieszyć się życiem. Warto zadbać o harmonię i spokój w sobie, w swoim otoczeniu. Warto zadać sobie pytanie:
czy jest coś lub ktoś w naszym otoczeniu, kto nas denerwuje, irytuje, na co, na kogo się złościmy, dlaczego zatrzymujemy te uczucia w sobie, dlaczego nie mówimy o tym, czemu to służy?

 

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne