Aby to zrobić:
-powróć do swojego celu, trzymaj się go, wyobrażaj go sobie często, nie marnuj swojej energii na zastanawianie się, kiedy kryzys minie i marudzenie – bowiem zawsze dostajemy więcej tego, na czym skupiamy naszą uwagę
–doceń to, co już udało Ci się osiągnąć
-wizualizuj osiąganie swojego celu, wyobrażaj sobie w powiększeniu, jakby przez lupę, jak to jest, gdy udaje Ci się osiągnąć swój cel
-pamiętaj, że w nauce jest kilka etapów, podczas których przechodzimy od świadomego kontrolowania każdej czynności do automatycznego jej wykonywania, bez zastanawiania się co kolejno trzeba zrobić, daj sobie na to czas, nie przyspieszaj tego procesu
–wzmacniaj wiarę w siebie, dbaj o swoją samoocenę, rozwijaj również swoje inne zdolności i pasje,
-nie pozwól, by wewnętrzny krytyk zyskał nad Tobą przewagę – pamiętaj, kryzys to doskonała okazja dla Pana Wewnętrznego Krytyka, który siedzi w Twojej głowie i podpowiada „miałem rację”, „i tak się nie uda”, „nie nadajesz się” itd.
–ćwicz mimo wszystko, a jeśli Twoje ciało jest bardzo spięte na myśl o ćwiczeniach, pracuj nad głosem w wyobraźni, trenuj na zasadzie wyobrażania sobie wykonywania przez siebie ćwiczeń, słuchaj muzyki lub audiobooków
Jak mówił W. Churchill „Jeśli przechodzisz przez piekło, idź dalej”. Kryzys kiedyś się skończy i zobaczysz, że wysiłek mimo wszystko się opłacał.