
Czy dla głosu muszę zrezygnować z kawy?
Uwielbiam kawę, jej smak i aromat, zwłaszcza o poranku lub późnym popołudniem. Czasem sięgam po nią jeszcze raz lub dwa w ciągu dnia. Bywa i tak, że ciało mówi nie – i wtedy zastępuje ją inny napój. Jestem „nałogowym kawoszem, lubię zwłaszcza latte i kawę świeżo zmieloną z dużą ilością mleka”. Na szczęście nie przepadam za espresso. Wiem jednak, że intensywnie pracując głosem nie mogę sobie pozwolić na duże ilości kawy w moim menu. Dlatego ją ograniczam, kiedy trzeba zastępuję tylko wodą lub alternatywą – kawą zbożową.