Gdy pracujesz (nad) głosem, to normalne, gdy pojawiają się takie chwile i myśli
Kryzys pojawia się zawsze. Prędzej czy później tracimy motywację, brakuje czasu, chęci, sił. Przychodzi moment, że się nie chce albo tracimy wiarę w siebie. Do akcji wkraczają myśli pogrążające nas w jeszcze większym smutku. To normalne. Takie chwile się zdarzają i będą się zdarzać, dopóki się rozwijamy, pracujemy, dążymy do celu. I miną.