Zajadanie emocji i stresu

W sytuacjach kryzysowych, gdy jesteśmy zmęczeni czy potrzebujemy odprężenia najprościej sięgnąć po te najłatwiejsze rozwiązania, które szybko ukoją ból, pomogą fizycznie „przeżuć” emocje – przecież „czekolada rozumie”… Przejedzona emocja, przejedzony stres to nie coś co przeżywamy, oswajamy, nazywamy i uwalniamy się od tego, ale coś, co pozostaje w nas wraz z nadmiarem spożytych kalorii.

Każdemu zdarza się sięgnąć po jedzenie, by poczuć ulgę, znaleźć ukojenie. Jednak, gdy jest to jedyny sposób funkcjonowania, pojawia się problem. Życie w napięciu, z obciążeniem, z brakiem umiejętności radzenia sobie ze stresem i skutkami, jakie to niesie. A także natury fizycznej, gdyż nasze ciało przyjmuje jedzenie niekoniecznie zdrowe (wszak najlepiej koją nerwy i uspokajają pokarmy słone, tłuste i słodkie, napoje z procentami). Konsekwencją jest coś więcej niż dodatkowe kilogramy. Płacimy za to przewlekłym stanem zapalnym w organizmie, który leży u podłoża chorób cywilizacyjnych, nawracających infekcji (także gardła i krtani) i osłabionej odporności organizmu.

Warto przyjrzeć się sobie i swojej relacji z jedzeniem. Jest ono ważne w naszym życiu, wiąże się z wieloma nawykami i rytuałami.

"Zajadacz emocji to określenie opisujące kogoś, kto często wybiera jedzenie zamiast kontaktu z własnymi emocjami, zamiast odczuwania ich i odczytywania informacji, jakie one przekazują”
Jedzenie daje ci:
… spokój, kiedy chcesz się odprężyć w stresującej sytuacji;
… energię, kiedy musisz dać radę, mimo że sobie nie radzisz;
… przyjemność, kiedy powinnaś trochę bardziej zatroszczyć się o siebie;
… pocieszenie, kiedy czujesz się samotna i niepewna".
M. Hagglund

Jak przekonuje autorka książki „Zajadanie emocji”, z której pochodzi ten cytat, można znaleźć inne niż jedzenie sposoby na stres, większy poziom energii oraz troskę, przyjemność i pocieszenie. Dobrze je poznać.

Co pomoże Ci nie zajadać emocji?

Nauka radzenia sobie ze stresem
(ćwiczenia, treningi relaksacyjne, swój sposób na stres).

Uważne życie, obserwowanie siebie, potrzeb swojego ciała, umysłu. Nawiązanie i pielęgnowanie kontaktu z własnym ciałem. Odpowiadanie na jego sygnały. Poznanie i wyregulowanie swojego rytmu dobowego. Uregulowanie jedzenia, odpowiadania na oznaki głodu.

Wyrażanie emocji – ich tłumienie wpływa na krtań, staw skorniowo -żuchwowy, blokuje oddech, osłabia głos i przepływ energii.

Dbanie o dobre nawodnienie – odwodniony organizm odczuwa większą ochotę na produkty słodkie, czasem źle odczytujemy sygnał i jemy zamiast pić.

Dbanie o regularny sen, ponieważ niedobory snu powodują zaburzenia wydzielania hormonów i prowadzą do zwiększenia apetytu, spożywania większej ilości pokarmów, także tych kalorycznych i niezdrowych.

Systematyczna aktywność fizyczna – odpręża, uczy kontaktu z ciałem, pomaga pozbyć się stresu, skutkuje zastrzykiem pozytywnej energii.

Rozmowa z psychologiem, terapia w przypadku poważniejszych problemów i zaburzeń.

Zapraszam do współpracy

Jeśli pracujesz głosem – możesz to robić bez wysiłku i zmęczenia, bez odczuwania „bólu mówienia”. Nauczę Cię, jak prawidłowo emitować głos, by był zawsze zdrowy, silny i piękny. Jeśli śpiewasz – podczas zajęć przekonasz się, że Twój głos płynie swobodnie, a każdy, nawet trudny tekst w j. polskim przestanie być przeszkodą.
A może po prostu chcesz polubić i lepiej poznać swój głos albo przestać bać się publicznych wystąpień – w tym również Ci pomogę.

Szkolenia i zajęcia indywidualne