Myśląc o relaksie być może pojawia się przed Twoimi oczami obraz człowieka bezwładnego, pozbawionego napięcia. Ale w leżącym, zrelaksowanym ciele występuje napięcie – takie, które wynika np. z pracy mięśni oddechowych. Także podczas tworzenia głosu mięsnie głosowe napinają się i rozluźniają, mięśnie całego aparatu głosowego pracują, także Twoja postawa ciała jest utrzymywana przez pracę mięśni. W tym samym czasie są grupy mięśni, które nie powinny się włączać, napinać.
Zatem nie każde napięcie w ciele jest niekorzystne dla głosu. Problem stanowi, gdy napinamy mięśnie zbyt mocno lub aktywujemy do mówienia i śpiewania mięśnie, które nie uczestniczą w pracy narządu głosowego. Jest to często wyuczona reakcja naszego ciała na powtarzające się bodźce, pośpiech, stres czy powstrzymywanie emocji.
Napięcie wpływa na narząd głosu
Napięcie kumulowane w ciele powoduje, że instrument głosowy znajdujący się w napiętym ciele nie może swobodnie reagować na bodźce dochodzące z mózgu, które kierują jego pracą. Wiesz np., że Twoja żuchwa powinna swobodnie opaść, ale nie jesteś w stanie tego zrobić, bo mięśnie odpowiedzialne za domknięcie żuchwy (żwacze, mięśnie skroniowe) znajdują się w takim napięciu, że nie jesteś w stanie tego zrobić. Nie miały okazji lub zapomniały, jak to jest, gdy nie muszą powstrzymywać słów, emocji, płaczu, gdy mogą pomóc Ci się wykrzyczeć, wypłakać albo po prostu odpocząć i nie zaciskać się ze zmęczenia, niewyspania, pośpiechu czy lęku.
Napięte mięśnie nie są w stanie precyzyjnie przekazać Twojej intencji, zamiaru, nie ma w nich gotowości.
Ciało napięte, to ciało zmęczone, pozbawione energii, oszczędzające energię. Mówienie i śpiewanie to dzielenie się energią, to jej przepływ. Ciało, które regularnie nie odpoczywa, nie ma możliwości poczucia luzu, przestrzeni, wydłużenia mięśni, to ciało, które nie jest gotowe do działania. Będzie go unikać, a gdy się nie da, zareaguje nieadekwatnie do sytuacji. Będzie się mocno mobilizować, co naraża głos na kontuzje i bardzo go osłabia.
Zrelaksowane ciało to ciało, w którym odnajdziemy gotowość do działania. Będzie wspierać mówienie i śpiewanie zamiast przeszkadzać w wydobywaniu dźwięków.
Zacznij od prostych działań – jednego, dwóch, wybierz to, co najbardziej Ci odpowiada. Szukaj innych możliwości relaksacji. Dzięki niej rozwiniesz większą świadomość ciała, pogłębisz z nim kontakt i szybciej zareagujesz na pojawiające się napięcia, które negatywnie wpływają na krtań i brzmienie głosu. Unikniesz wielu problemów technicznych, a w dłuższej perspektywie także zdrowotnych.
5 sposobów na napięcia w ciele i w krtani
Spokojny oddech przez nos (najlepiej w połączeniu z prawidłową pozycją spoczynkową języka, żuchwy i warg).
Oddech masz zawsze przy sobie, wykorzystaj to skupiając swoją uwagę na przepływie powietrza np. skupiając się na czubku nosa podczas oddychania, stopniowo delikatnie wydłużaj wydech.
(auto)Masaż twarzy, szyi, ramion
Samodzielnie również możesz masować swoje ciało. Inaczej niż terapeuta, ale dotyk, głaskanie, opukiwanie napiętych obszarów potrafi rozpuścić część napięć.
Ciepłe (ale nie gorące) napoje
Kubek ulubionego, niedrażniącego gardła napoju, ciepła woda, herbata ziołowa, napoje w temperaturze pokojowej spożywane z przyjemnością również mogą dać efekt ukojenia, uspokojenia, wywołać przyjemne skojarzenia, przywołać dobre wspomnienia, a dodatkowo nawodnią organizm, dzięki czemu zapewniamy krtani lepsze warunki do pracy.
Ćwiczenia rozciągające ciało
Delikatne ćwiczenia rozciągające, wykonywane w granicach komfortu, z czułością łagodzą napięcia. Zwróć uwagę na obszar głowy, szyi, karku, ramion, klatki piersiowej, brzucha, dolnej części tułowia. Ale być może zaciskasz kolana albo napinasz pośladki, co również wpłynie na powstający w krtani dźwięk.
Treningi relaksacyjne np. Jacobsona, Schultza nauczą Cię jak radzić sobie z powracającym stresem, nawarstwiającymi się napięciami. Ćwicz regularnie i odczuj zmiany zachodzące w ciele, ale również w Twoim samopoczuciu psychicznym. Ciało, psyche, emocje, myśli – to wszystko wpływa na brzmienie głosu.
Relaksuj się, by zyskać lepsze brzmienie
Głos zawsze odbija Twój stan emocjonalny i fizyczny. Kiedy ciało potrafi się relaksować możesz uspokoić swój głos, staje się on bardziej stabilny, łatwiej też wyrażasz emocje i możesz odkryć w swoim głosie więcej. Nadmierne i dodatkowe napięcie zawsze będzie zniekształcać brzmienie i osłabiać głos.
Krótki relaks przed treningiem głosu jest tak samo ważny jak ćwiczenia.
Opanowanie umiejętności relaksowania mięśni ciała, aparatu głosowego również poprawia jakość głosu. Niech ćwiczenia, masaże, może medytacja, sport, taniec, czyli to, co Cię rozluźnia, stanie się częścią codziennej rutyny. Nie ograniczaj się tylko do chwil przed występem, lekcją, nagraniem itp. a doświadczysz, jak łatwo możesz rozwijać możliwości swojego głosu. Nie oczekuj szybkich efektów.
Relaks to proces, ale gdy stanie się częścią Twojego życia, niemal automatyczną umiejętnością – Twój głos da Ci o tym znać. Relaksacja jest kluczem do lepszego brzmienia i może odblokować Twój głos.