Monotonia nie dotyczy tylko głosu mówionego. Wokalista, który śpiewa zawsze w ten sam sposób, ma wypracowane schematy i nie zmienia ich w zależności od przekazywanych z treścią emocji również męczy swoich fanów powtarzalną interpretacją.
Na jednym dźwięku
Monotonia odnosi się przede wszystkim do wysokości głosu. Jest to mówienie w zakresie jednego lub dwóch tonów. Trochę jak robot, zaprogramowana maszyna. Jako słuchacze mamy wrażenie, że głos jest płaski, płynie na jednej linii nieporuszony, jakby zamrożony, choć zmieniają się dźwięki mowy.
Ale monotonia w głosie pojawia się także, gdy utrzymujemy go tylko w zakresie dźwięków niskich albo głównym środkiem wyrazu są dźwięki wysokie. Odczuwamy znudzenie również wtedy, gdy nie zmienia się tempo mowy; gdy barwa głosu, tempo mówienia, intonacja nie odzwierciedlają wypowiadanych słów, nie uzupełniają ich. Gdy w głosie i sposobie mówienia nie ma ruchu, akcentu, gdy brakuje urozmaiconej ekspresji.
Taki głos nie przekazuje emocji, nie wyraża. To właśnie one powodują, między innymi, zmiany wysokości głosu. Ograniczony zakres dźwięków wskazywać może na problemy z odczuwaniem i wyrażaniem emocji.
Taki głos nie angażuje słuchaczy. Kiedy mówimy monotonnym głosem słuchacze nie wiedzą, co czuje mówiący, bo wszystko brzmi tak samo. Oni również nic nie czują, bo przekaz nie dociera do nich na poziomie emocjonalnym. By tak się stało, mówienie i śpiewanie potrzebuje powiązania z emocją. Wyrażania jej/ich w głosie, a co za tym idzie pobudzania ośrodków mózgowych słuchaczy.
Monotonne mówienie nie wpływa na zrozumiałość komunikatu (jeśli nie towarzyszą mu zaburzenia mowy, wady wymowy), ale negatywnie wpływa na relację ze słuchaczami, obniża komfort słuchania i sprawia, że nie zapamiętują oni przekazywanych w ten sposób treści.
Istotne jest również to, że dźwiękowa nuda męczy nie tylko nas, słuchaczy, ale także mówiącego, który przeciąża mięśnie krtani i zwiększa prawdopodobieństwo przeforsowania głosu.
Z czym może kojarzyć się monotonny głos?
Poza nudą na przykład z niechęcią do kontaktu, do drugiej osoby. Także ze zmęczeniem, wypaleniem, złym samopoczuciem, smutkiem, chorobą, zmanierowaniem, lekceważeniem słuchaczy, skupieniem na sobie. Może budzić podejrzenia zamiast wzbudzać zaufanie. To są cechy, które mogą przypisać słuchacze osobie, która mówi monotonnie, ale wcale ich nie posiada.
„Moim zdaniem jest rzeczą bezdyskusyjną, że bogaty głos to bogata autoekspresja znamionująca bogate życie wewnętrzne. Sądzę, że wszyscy to wyczuwamy i jest to trafna ocena, nawet jeśli niepodparta obiektywnymi badaniami. Co jednak rozumiemy przez bogaty głos? Zasadniczą jego cechą jest obecność zróżnicowanych tonów składających się na całość głosu. Kolejny czynnik to zakres intonacji. Człowiek, który mówi monotonnie, dysponuje bardzo ograniczonym zakresem środków wyrazu, co skłonni jesteśmy interpretować jako ograniczoną osobowość. Głos może być płaski, pozbawiony głębi i dźwięczności, może być cichy, jakby brakowało mu energii, może być blady i bez wyrazu”. Aleksander Lowen
Przyczyny monotonii w głosie
Jednostajny głos, podobne do siebie dźwięki, pozbawione emocji, są efektem różnych czynników. Przyczyną monotonnego głosu może być między innymi:
- brak świadomości tego, jak mówię, jak przekazuję treść
- brak umiejętności technicznych dotyczących emisji głosu (regulacja napięcia fałdów głosowych), przemawiania, występowania, interpretacji tekstu
- lenistwo artykulacyjne, niedbanie o mowę i wymowę
- brak pauz podczas mówienia
- mówienie na jednym, długim wydechu kilku zdań
- zaburzenia melodii mowy
- nawykowe mówienie w ten sposób wyniesione z domu, ze środowiska, w którym żyjemy, pracujemy
- lekceważący stosunek do słuchaczy
- blokady fizyczne i napięcia w aparacie głosowym – monotonia może być wyrazem ograniczenia w obszarze języka i krtani, która nie potrafi sprawnie wydobywać zróżnicowanych dźwięków (słaba kontrola mięśni krtani regulujących napięcie fałdów głosowych)
- dysfunkcje mięśni mimicznych – mięśnie mimiczne (wyrazowe) uczestniczą w wyrażaniu emocji i modulują brzmienie głosu, zaburzenia to nie tylko tzw. twarz maska wynikająca z uszkodzeń mózgu, ale także skutek porażenia nerwów zawiadujących pracą mięśni twarzy lub niska sprawność mięśni mimicznych
- dysfunkcje mięśni żwaczy – umożliwiają one ruchy w stawie skroniowo-żuchwowym, które potrzebne są do prawidłowego przebiegu fonacji i artykulacji wpływających także na ekspresję uczuć („Napięcie mięśni żwaczowych powoduje bezwład w pracy warg, policzków i języka, sprawia, że przekaz staje się monotonny i mało zrozumiały” J. Bloch)
- nosowanie otwarte – czyli nosowe zabarwienie samogłosek i spółgłosek ustnych, zmiana brzmienia głosek powodować może odbieranie głosu jako płaskiego, ujednoliconego pod względem brzmienia
- upośledzona drożność nos – np. wskutek kataru, alergii, polipów, uniemożliwia pełną ekspresję, zmienia parametry dźwięku
- zaburzenia słuchu, osłabienie kontroli słuchowej podczas emisji głosu, zaburzenia dotyczące słuchu wysokościowego
- osłabienie funkcji nerwu błędnego, uszkodzenie nerwu krtaniowego górnego podczas operacji np. tarczycy, co wpływa na pracę fałdów głosowych
- zaburzenia ze spektrum autyzmu – autyzm, zespół Aspergera
- stany obniżonego nastroju, smutek, lęk, apatia
- depresja i schizofrenia
- choroby neurologiczne np. choroba Parkinsona, porażenie opuszkowe
- zaburzenia pracy tarczycy (niedoczynność tarczycy)
- dysfonia psychogenna – zaburzenia głosu (fonacji) o podłożu emocjonalnym
- dyzartria – zaburzenia sterowania motoryką narządu mowy (fonacji, artykulacji i oddychania)
- wpływ leków – np. narkotyczne środki przeciwbólowe, leki uspokajające, niektóre leki stosowane w leczeniu epilepsji
- temperament, charakter, osobowość– cechy te przejawiają się w głosie i sposobie mówienia
- blokady emocjonalne, powstrzymywanie emocji, nieumiejętność ich wyrażania
- brak autentyczności, chowanie się za maską, maniera
- lęki związane z komunikowaniem się, występowaniem publicznym
- osłabienie sił witalnych, słaba kondycja fizyczna, niski poziom energii, przemęczenie, osłabienie organizmu
- siedzący tryb życia negatywnie wpływający na stan psychofizyczny i formę krtani
Po co nam zmiany wysokości głosu?
Różnice w wysokości głosu to efekt stanów emocjonalnych. Mniejsze, gdy odczuwamy smutek, lęk, znaczenie większe, gdy pojawia się radość, entuzjazm czy ekscytacja.
Pozwalają nam również zachować prawidłową intonację, frazowanie czy akcentowanie.
Modulowanie głosu zapobiega nudzie, pozwala utrzymać uwagę słuchaczy, wyrazić swój stosunek do przekazywanych treści, nastawienie, dostosować emocje do treści, przekazać je w atrakcyjny sposób. Pozwala na kontakt emocjonalny z odbiorcami, porusza emocje w nich, umożliwia oddziaływanie na nich w celu osiągniecia określonego celu. Wpływa również na lepsze zapamiętywanie przez nich usłyszanych słów.
Poza tym ruch w głosie wzbogaca barwę głosu. Wywołujące go emocje kolorują dźwięki.
Sprawiają, że jako mówcy jesteśmy odbierani jako osoby pewne siebie, zaangażowane, a także zwiększają siłę przekazu, ponieważ komunikat jest podany w sposób angażujący, sprzyjający skupieniu uwagi i zapamiętywaniu oraz powiązany z osobą, która wyraża swój stosunek emocjonalny, swoje nastawienie do tego, o czym mówi.
Warto pamiętać, że nasz instrument lubi zmienność, różnorodność dźwięków wynikającą z różnicowania pracy fałdów głosowych. To od ich napięcia/ rozluźnienia zależy wysokość głosu. Różnicowanie wysokości głosu zmniejsza prawdopodobieństwo przeciążenia mięśni krtani.
Nie mów do mnie monotonnie
Mowa i śpiew potrzebują towarzyszących im emocji. Słowa, aby były żywe potrzebują zmian w dźwięku, które wypływają z tego, co odczuwamy.
Niekorzystne jest jednak nadmierne używanie tego środka wyrazu. Śpiewanie, gwałtowne zmiany dźwięku, które nie wynikają z treści, są tak samo sztuczne i męczące jak jednostajny, ciężki głos.
Jeśli mówimy monotonnie, potrzebujemy zmian, które wprowadzą do naszego głosu emocje, intonację, melodię. Praca nad tym elementem wymaga pomocy logopedy (w zależności od przyczyny), ale samodzielnie, jeśli nie występują problemy ze słuchem wysokościowym, ograniczenia anatomiczne, możemy nieco poszerzyć zakres używanych dźwięków.
- Przyjrzyj się w jaki sposób wyrażasz emocje, czy mogłeś/mogłaś to robić w dzieciństwie, czy sam(a) dajesz sobie na to pozwolenie? Czy wyrażasz je głosem?
- Zastanów się, czy stając przed ludźmi jesteś sobą czy zakładasz maskę, by ukryć siebie, pokazać się jako ktoś inny, by ukryć emocje.
- Nagraj siebie i posłuchaj – ile emocji, ruchu, życia, energii jest w Twoim głosie? Opisz co czujesz, co myślisz jako słuchacz.
- Słuchaj przemówień, wystąpień innych osób. Zauważaj zmiany wysokości głosu, intonacji, barwy głosu, tempa mówienia. Ucz się od najlepszych.
- Pomyśl o tym, co jest celem Twojej wypowiedzi, wystąpienia, co chcesz przekazać, jakie emocje chcesz wzbudzić u słuchaczy? Na tym skupiaj swoją uwagę podczas mówienia.
- Czy temat, o którym mówisz jest dla Ciebie interesujący, angażujący? Jeśli nie, taki będzie również dla Twoich słuchaczy, bo tak go przedstawisz głosem.
- Uczyń to o czym mówisz interesującym dla Ciebie, nawet jeśli mówisz o nim po raz setny. Zmień coś w treści, dodaj elementy, które są dla Ciebie fascynujące, odrzuć wypracowane schematy, zrób coś inaczej. Przedstaw go z perspektywy osoby, która kocha to, co czym mówi
- Śpiewaj ulubione piosenki, nawet jeśli fałszujesz, zauważaj zmiany melodii, wysokości głosu.
- Ćwicz wygłaszanie, czytanie tekstów wcielając się w różne postacie. Czytając dzieciom bajki – zmieniaj swój głos.
- Rozruszaj ciało, dodaj mu energii – nie tylko przed ćwiczeniami, wystąpieniami, ale codziennie odżywiaj je ruchem.
- Różnicuj wysokość dźwięku, staraj się np. podkreślać ważne części wypowiedzi zmieniając wysokość głosu.
- Niech mówi Twoje ciało, niech mówią oczy. Ożyw je – rozruszaj narządy mowy, obudź mięśnie krótką, codzienną gimnastyką, a także nawiązuj kontakt ze słuchaczami. Mówiąc zwracaj się do słuchaczy, patrz na nich. Pomagaj sobie gestem – niech naturalne ruchy wspierają przekaz treści, nie hamuj ich.
Nasz instrument lubi zmienność, lubią to także uszy i mózgi słuchaczy. Warto o tym pamiętać i uświadomić sobie, że monotonne mówienie nie tylko negatywnie wpływa na słuchaczy, ale także sprawia, że przypiszą nam oni negatywne cechy, których prawdopodobnie nie mamy.
Bloch J., Wpływ napięcia mięśni żwaczowych na barwę głosu i artykulację samogłosek
Lowen A., Bienergetyka
Habib N., Jak właściwie stymulować nerw błędny
Obrębowski A. (red), Wprowadzenie do neurologopedii
Sikroski W., Gesty zamiast słów
Wysocka M., Prozodia mowy – problemy opisu, w; Logopedia artystyczna (red. Kamińska B., Milewski S.)