Nie da się jednak nie zauważyć tego, że jako społeczeństwo nie oddychamy najlepiej. Dysfunkcje oddechowe nie wynikają tylko z przyczyn anatomicznych, nie mają tylko podłoża chorobowego. Winne są nasze nawyki oddechowe kształtujące się pod wpływem stylu życia. Brak ruchu, siedzący tryb życia, nieprawidłowa postawa ciała, życie w pośpiechu, pod napięciem, branie na siebie zbyt wielu obowiązków, zbyt duże wymagania w stosunku do siebie mocno odbijają się na sposobie, w jaki oddychamy.
Oddychanie zaburzają także trudne przeżycia, których doświadczamy w ciągu życia i emocje, których nie chcemy dopuścić do głosu.
Stąd też mamy dużo problemów oddechowych widocznych w codziennym funkcjonowaniu, z którymi musimy uporać się zanim dojedziemy do pracy z dźwiękiem, głosem.
Nie zauważamy tego,
- że wiele razy w ciągu dnia wstrzymujemy powietrze
- że przez część dnia i nocy oddychamy przez usta
- że mówimy na resztkach powietrza
- że mówimy zbyt długie zdania, które spokojnie można podzielić na krótsze frazy
- że łapczywie chwytamy powietrze narażając się na większy wysiłek
- że wciągamy powietrze siłą zamiast poczekać, aż spokojnie napłynie
- że tracimy dużą część powietrza jeszcze zanim wydobędziemy dźwięk
- że nie potrafimy rozłożyć powietrza równomiernie podczas wypowiedzi/śpiewania
- że oddychamy zbyt szybko, w pośpiechu, nie dając ciału czasu na oddychanie w swoim rytmie
- że wymuszamy zbyt głębokie wdechy
- że oddychamt zbyt często
- że napinamy mięśnie podczas wdechu, zamiast pozwolić sobie na rozluźnienie
- że napięte mięśnie brzucha blokują niski (głęboki, dolnożebrowo-przeponowy) oddech
Gdyby nie fakt, że w codziennych sytuacjach mamy tyle problemów z oddychania, oddychaniem podczas mówienia czy śpiewania nie musielibyśmy się przejmować ani jakoś specjalnie ćwiczyć tej umiejętności (poza sytuacjami zaburzeń anatomicznych czy przyczyn medycznych), bo od urodzenia nasze ciało potrafi najlepiej oddychać i wydobywać dźwięki. Część z nas traci te zdolności na rzecz nowych nawyków, które mocno obciążają krtań i utrudniają swobodne emitowanie dźwięków. Ważne jest jednak nie tylko to, jak oddychamy podczas śpiewania, wystąpienia, ćwiczeń głosu, ale przez większą część dnia. Oddech jest z nami przez cały czas i nie tak łatwo zapomnieć o złych nawykach, gdy chcemy śpiewać czy dużo i intensywnie mówimy.
Pocieszające jest to, że ciało może i potrafi wrócić do swobodnego oddechu, że w dużym stopniu możemy naprawić to, co „zepsuło się” do tej pory. I gdy pracujemy (z) głosem, zauważamy objawy zaburzeń, potrzebujemy uporządkować nasze relacje z oddechem. To praca, która zahacza o ciało, umysł i duszę. Ale jej efekty szybko usłyszymy w głosie.
Po co ćwiczyć oddech?
Gdy pracujemy nad głosem:
- by wzmocnić mięśnie oddechowe
- by zwiększyć pojemność płuc
- by wykorzystać optymalnie proces oddychania dla osiągniecia swobody emisyjnej
- by świadomie wykorzystywać oddech w procesie mówienia i śpiewania, odróżniać fazę wdechu i wydechu
- by wydłużyć fazę wydechu (np. w związku z koniecznością mówienia/śpiewania dłuższych fragmentów tekstu)
- by oddychać w sposób, który nie obciąża aparatu głosowego, by odciążyć krtań
- by zapobiegać podrażnieniom błon śluzowych gardła i krtani
- by zminimalizować wysiłek fizyczny podczas emitowania głosu
- by zlikwidować nieprawidłowe nawyki oddechowo-emisyjne (np. próby mówienia na wdechu, mówienie na resztkach powietrza, siłowe wciąganie powietrza, tracenie powietrza jeszcze przed rozpoczęciem frazy)
- by zyskać silny i stabilny strumień powietrza, na którym opierają się dźwięki
- by uregulować tempo mowy
- by umiejętnie stosować pauzy oddechowe w mowie i w śpiewie
- by zapobiegać zaburzeniom i przeciążeniom głosu
- by skorygować i zmienić złe nawyki oraz móc pracować z głosem bez obaw, że sobie zaszkodzimy
- by uwolnić głos od napięć i przywrócić mu wolność
W codziennym życiu:
- by oddychać prawidłowo, w spoczynku przez nos i zyskać wszystkie korzyści z tego płynące ->
- by zapobiegać hiperwentylacji (zbyt duża liczba oddechów, zwiększenie ilości tlenu w organizmie powodujące np. niepokój, zawroty głowy, zmęczenie, duszność, zatkany nos)
- by wzmacniać odporność organizmu
- by opanować stres, osłabić lęk i skutki napięć
- by zwiększyć koncentrację
- by żyć uważniej i pozwolić sobie odczuwać
- by czuć więcej i głębiej
- by poprawić jakość życia
- by zmienić swoje życie
Oddech to potężna siła, która pozwala nam zakotwiczyć się w tu i teraz. Prawidłowy sprawia, że życie staje się lepsze.