Pozytywnie dbaj o głos
Nasze podejście do przestrzegania podstawowych zasad głosowej higieny ma ogromne znaczenie. Jeśli uważamy, że to trudne, zajmuje tyle czasu, wymaga wyrzeczeń, nie damy rady – to sami czynimy z tego drogę przez mękę.
Nasze podejście do przestrzegania podstawowych zasad głosowej higieny ma ogromne znaczenie. Jeśli uważamy, że to trudne, zajmuje tyle czasu, wymaga wyrzeczeń, nie damy rady – to sami czynimy z tego drogę przez mękę.
Gdy za oknem robi się coraz chłodniej, możemy mieć trudności z dostarczaniem organizmowi odpowiedniej ilości wody, co nie jest dobre dla naszego głosu. Picie zimnego płynu nie jest najlepszym rozwiązaniem. Podobnie jak rezygnowanie z wody na rzecz herbaty, kolejnego kubka kawy czy kakao. Zimą po prostu niektórym lepiej smakuje nieco cieplejszy płyn.
Często czekamy zbyt długo, odkładamy ważne sprawy na potem. Także w kwestii naszego zdrowia, raczej nie spieszymy się z wizytą u lekarza. Myślimy, że poradzimy sobie sami, przeczekamy, "samo przejdzie". W wielu kwestiach rzeczywiście możemy sobie poradzić z pojawiającymi się trudnościami, ale są także dolegliwości, poprzez które nasze ciało sygnalizuje nam poważniejsze problemy. Sprawdź, czy Twój głos nie potrzebuje porady lekarza.
Suchość śluzówek to problem, który jesienią i zimą doskwierać może nam szczególnie. Latem jego głównym źródłem jest klimatyzacja, jesienią – wysoka temperatura i niska wilgotność powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy. Zdarza się i tak, że mimo dobrego nawodnienia organizmu odczuwamy problemy z suchością śluzówek gardła i nosa. Wówczas należy znaleźć przyczynę problemu i ją wyleczyć, zamiast zajmować się objawami.
Jesienią organizm potrzebuje nawodnienia tak samo jak w pozostałych częściach roku. Zmieniają się jedynie nasze preferencje związane ze zmianą warunków zewnętrznych. Częściej sięgamy po ciepłą kawę, herbatę, kakao niż wodę z butelki.
Przypływ energii, więcej siły do działania czy chęci do ruszenia się z kanapy - odczuwamy raczej wczesną wiosną wraz z budzeniem się przyrody z zimowego snu. Gdy dzień staje się coraz krótszy, słońce nie codziennie otula nas promieniami, naturalnie chowamy się w domu, w fotelu, na kanapie. Otulamy się ciepłym kocem, gdy za oknem wiatr i jesienna słota. Poddajemy się zmęczeniu, spadkowi formy. Podobnie jak zwierzęta zapadamy w jesienno- zimowy sen.
Zęby – umiejscowione w dolnej i górnej szczęce są, wbrew pozorom, ważnym elementem w emisji głosu. Jak dbać musimy o nasze gardła i krtanie, tak zadbać musimy i o zęby. Dlaczego? Zaraz sprawa stanie się jasna.
Kiedy temperatura za oknem spada, w pomieszczeniach, w których przebywamy, pracujemy, mówimy – rośnie. Często zbyt wysoko. A wraz z nią spada wilgotność powietrza. Możemy zaobserwować, że staje się ono nieprzyjemne dla naszej krtani. Chrypka, odchrząkiwanie, podrażnione gardło, suchy kaszel, nagły atak kaszlu, zmiany w brzmieniu głosu – to skutki zbyt wysokiej temperatury w sezonie jesienno-zimowym.
Jesienią zapotrzebowanie na sen i odpoczynek wzrasta, ale niestety godzin na niego w naszej dobie nie przybywa. Przyjrzyjmy się swojemu planowi dnia, naszym działaniom, zadaniom, celom, priorytetom i znajdźmy ten czas tam, gdzie go tracimy na sprawy mało istotne, rzeczy bezsensowne. Rezygnacja z niektórych aktywności nie kosztuje wiele, a zyskujemy zdrowie i siłę.
To wrażliwe narządy w naszym ciele, które wymagają odpowiedniej troski. Przekonujemy się o tym dotkliwie, gdy zaczynamy kichać i sięgamy po kolejną paczkę chusteczek. Lub gdy ich choroby nie pozwalają nam dobrze oddychać i wydobywać dźwięków; gdy nie możemy uporać się z wiecznie suchym, zatkanym nosem lub wydzieliną drażniącą gardło.